Skandal w Tarnowie – liderzy proaborcyjnych marszy będą uczyć mieszkańców (nie)tolerancji

W poniedziałek w Parku Strzeleckim w Tarnowie rozpoczął się wernisaż wystawy fotograficznej „nieTOLERANCJA” organizowany przez Urząd Miasta Tarnowa. Autorami są m. in. osoby zaangażowane w organizacje w Tarnowie ubiegłorocznych czarnych marszy, które przelały się przez miasto po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności z konstytucją przesłanki aborcyjnej pozwalającej na zabijanie w łonach matek dzieci podejrzewanych o chorobę.

Nasz projekt przede wszystkim głosi jedno, krótkie ale bardzo ważne hasło – wszyscy jesteśmy równi. Za cel obraliśmy uświadamianie i edukowanie społeczeństwa na temat różnych grup społecznych, aby zapobiegać dyskryminacji” – deklarują słowem autorzy. A co mówią ich czyny?

Jeden z autorów wystawy i jednocześnie aktywny uczestnik protestów aborcyjnych w Tarnowie, w czasie jednej z modlitw w intencji dzieci nienarodzonych organizowanych w tamtym czasie przez wolontariuszy tarnowskiej komórki Fundacji Pro – prawo do życia paradował wokół z obraźliwym transparentem, mając na celu wykpienie modlących się, czym nie omieszkał pochwalić się w komentarzu pod relacją zamieszczoną na profilu Fundacji na Facebooku. W innym komentarzu określił naszą modlitwę „chorą propagandą”.

Inna autorka wystawy również nie ukrywa faktu absolutnego braku tolerancji dla dzieci nienarodzonych, prezentując na profilu na Facebooku swoje zdjęcia z czarnych marszy z trzymanym w rękach wulgarnym transparentem popierającym aborcję.


Szczytem hipokryzji jest jednak przedstawienie na prezentowanych w ramach wystawy zdjęciach m. in. dwóch mężczyzn będących rzekomymi ofiarami braku tolerancji – mężczyzny z tatuażem i mężczyzny z irokezem, których jeden z autorów na nagraniu video reklamującym wystawę przedstawia jako osoby dyskryminowane ze względu na „charakterystyczny dla subkultur” wygląd, a „mających niesamowitą wiedzę i niesamowite przeżycia, którymi mogą się z nami podzielić„. Ów mężczyzna z tatuażem w jednym z komentarzy na tarnowskim profilu Fundacji pochwalił się swoją „niesamowitą wiedzą” i tolerancją, nazywając dziecko w łonie matki pasożytem i przyrównując je do tasiemca. Z kolei mężczyzna z irokezem paradował w czasie protestów z dziecięcą lalką nabitą na metalowy wieszak, a na zdjęciu wykonanym przez fotoreportera został uchwycony w pozie wskazującej na zamiar okładania lalki pięściami.

W czasie poniedziałkowego wernisażu wystawy wolontariusze Fundacji skorzystali z okazji aby publicznie zadać pytanie prezydentowi Tarnowa Panu Romanowi Ciepieli, skąd ten pionierski pomysł aby do stworzenia wystawy o tolerancji zaangażować osoby niewykazujące najmniejszej choćby tolerancji dla niechcianych dzieci nienarodzonych, jednak Pan prezydent uchylił się od bezpośredniej odpowiedzi na pytanie tłumacząc, że inicjatywa stworzenia wystawy była po stronie młodzieży. Niestety pomimo skierowanego do autorów wystawy pytania nie udało nam się również dowiedzieć czy odczuwają oni poczucie dysonansu poznawczego z jednej strony głośno agitując za możliwością zabijania dzieci nienarodzonych podejrzewanych o chorobę, a z drugiej prezentując osoby z trisomią 21 jako ofiary nietolerancji, której sami się wobec nich dopuszczają. Niemniej ich przekaz zyskuje przez to karykaturalną postać i nosi znamiona autopromocji, a nie szczerej walki o sprawiedliwość. Dziwi zachowanie włodarzy Tarnowa, którzy bez żadnej refleksji podejmują się organizowania takich happeningów.

Pikanterii całej tej kuriozalnej sytuacji dodaje fakt objęcia tejże wystawy honorowym patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich Pana Adama Bodnara.

Jak widać tolerancja dla niektórych przybiera formę filozofii Kalego z powieści H. Sienkiewicza – jest dobra, gdy przynosi mi korzyść, ale zła, gdy oczekuje się jej ode mnie.

Źródło:
https://tarnow.pl/Dla-mieszkancow…Strzeleckim
https://www.facebook.com/…/474238480555083
https://publicystyka.ngo.pl/…tarnowa?

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

pikieta rzeszow

Wielka konwencja małych serc, pustych w środku

Na początku marca jeden z kandydatów na prezydenta Polski odwiedził Podkarpacie. W niedzielę, 02.03, zawitał do Rzeszowa, gdzie o godzinie 12:00 spotkał się z „tłumem”

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN