Jakież to inne prawa można wywieść z prawa do zabijania najsłabszych? Prawo do zabijania wszystkich ludzi, którzy nie potrafią się obronić. To właśnie obserwujemy w państwach „demokratycznego” Zachodu, gdzie coraz częściej zabija się starych i chorych, którzy nie potrafią się obronić. Ci sami biurokraci, którzy narzucają narodom „prawo” do zabijania własnych dzieci, kategorycznie sprzeciwiają się karze śmierci wobec najbardziej zwyrodniałych morderców.
Wygląda na to, że w krajach, które porzuciły chrześcijaństwo, mordercy piszą prawa dla morderców.