Wiek spływający krwią najbardziej niewinnych 

XX wiek to czas najstraszliwszych wojen i totalitaryzmów w historii ludzkości, z największą liczbą zabitych. Ale nie, to nie te konflikty zbrojne i tyranie pochłonęły najwięcej istnień ludzkich. Nie terytoria zniewolone były najbardziej niebezpiecznymi miejscami na świecie. Najbardziej niebezpiecznym miejscem na świecie były… łona matek. Tych, które (w większości mniej lub bardziej dobrowolnie) zdecydowały się odebrać życie swojemu nienarodzonemu dziecku.

Szacunki Centrum Studiów Międzynarodowych i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Maryland pokazują, że w czasie konfliktów zbrojnych i działań totalitaryzmów w XX wieku zabito od 100 do 231 milionów ludzi.

Z kolei autor Atlasu XX wieku Matthew White ocenia, że życie straciło 203 miliony ludzi, w tym: 37 mln żołnierzy poległo w walce, 27 mln cywilów zabito w działaniach wojennych, 81 mln to ofiary zabójstw politycznych, 58 mln osób zmarło w wyniku głodu spowodowanego decyzjami władz.

I i II wojna światowa pochłonęły łącznie 70–85 mln ofiar, wojna domowa w Chinach do 9 mln, rewolucja i wojna domowa w Rosji 7–10 mln, do tego trzeba doliczyć ofiary licznych konfliktów w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej. Liczby te są ogromne, a za każdą z nich kryje się ludzka tragedia i cierpienie.

Wojny i inne konflikty z reguły wywołują ludzie obcy, niekiedy wikłając również we współudział w zbrodniach krewnych lub sąsiadów ofiar.  

Ponad 2 miliardy ofiar ludobójstwa aborcyjnego 

Z kolei najliczniejsze ludobójstwo w historii ludzkości jest wynikiem działań bądź zaniechań ze strony osób najbliższych, które z definicji winny zapewniać ochronę i opiekę – mianowicie rodziców.  

Około 10 razy więcej osób zginęło w XX wieku pod sercami matek niż na frontach, w obozach zagłady, katowniach, na terytoriach okupowanych, zniewolonych miast i wsi.   

Szacuje się, że tzw. aborcja w XX wieku pochłonęła 2,1 – 2,2 MILIARDA ofiar!  

Gwałtowny rozwój wyjątkowo złośliwego raka dzieciobójstwa prenatalnego rozpoczął się w ówczesnym ZSRR, kiedy to 18 listopada 1920 Lenin zalegalizował mordowanie dzieci poczętych. Można to porównać z wypuszczeniem wyjątkowo zjadliwego wirusa z szatańskiego rezerwatu, z erupcją wulkanu siarki prosto z piekła. 

Legalizacja tzw. aborcji spowodowała gwałtowny wzrost liczby jej ofiar. Wirus aborcjonizmu zaczął infekować kolejne kraje, początkowo zajmował „tylko” niektóre tkanki. W Polsce w 1932 dopuszczono zabijanie dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego oraz wtedy, gdy lekarz stwierdził, iż ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki – notabene Kodeks Karny z zapisem depenalizującym zabijanie dzieci w tych dwóch przypadkach wszedł w życie z dniem…1 września 1932r.  

Hitler i Chruszczow wprowadzili możliwość mordowania dzieci poczętych na masową skalę w krajach przez nich zniewolonych. Cuchnący siarką i krwią mordowanych dzieci nienarodzonych nowotwór zajmował również kraje zachodnie i w ciągu kilkudziesięciu lat opanował niemal cały świat.  

Z danych WHO i Instytutu Guttmachera wynika, że w latach 1990 – 2014 mordowano 50 – 56 mln dzieci nienarodzonych rocznie, a po 2015 r. liczba zabitych wzrosła do 73 mln rocznie.

Badacze zagadnienia szacują, że w okresie 1900 do 1944 roku zabito około 225 milinów dzieci poczętych, w okresie od 1945 do 1969 roku urojone prawo wyboru pochłonęło około 500 milionów ofiar, a w latach od 1970 do 1989 zabito około 900 milionów najmłodszych ludzi.

Ocenia się, że nawet przy najbardziej ostrożnych szacunkach, liczba zamordowanych w ubiegłym stuleciu dzieci poczętych znacznie przewyższa liczbę ofiar konfliktów zbrojnych i totalitaryzmów jakie wystąpiły na świecie w XX wieku.  

Niestety nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się zmienić. Liczba ofiar urojonego „prawa wyboru” wciąż rośnie i jeśli nie nastąpi radykalny odwrót ludzkości z drogi zatracenia (choćby w wyniku nadzwyczajnej interwencji Boskiej) to XXI wiek również pozostanie wiekiem masowej zagłady najmniejszych spośród nas, a liczba zabitych będzie znacznie wyższa niż w ubiegłym stuleciu.  

Szacunki pokazują, że przy obecnych ok. 73 milionach ofiar rocznie (dane WHO) przez pierwsze 50 lat XXI wieku życie pod sercami matek straci ok. 3,5 MILIARDA ludzi.  

Czy można udawać, że nie ma problemu? Można, ale tylko do czasu. Przyjdzie dzień, w którym każda dusza niewinna zostanie pomszczona przez Sprawiedliwego. Biada tym, którzy nie odstąpią od drogi zatracenia.  

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Wesprzyj działania Fundacji!

Możemy dalej działac tylko dzięki pomocy ludzi dobrej woli. Liczymy na Ciebie. Każda złotówka, która trafia do naszej Fundacji jest wykorzystywana na walkę z cywilizacją śmierci. Jeśli uważasz, że to co robimy jest potrzebne – wspomóż nas chociaż drobnym datkiem!

. PLN
. PLN

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667

Fundacja Pro – Prawo do życia,
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22,
05-800 Pruszków

Dla przelewów zagranicznych:
IBAN PL79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Kod BIC Swift: INGBPLPW

Prosimy o podanie w tytule wpłaty także adresu e-mail.

Wesprzyj nasze akcje: