Jednak to nie jedyny przypadek wykorzystywania dzieci przez pracowników i wolontariuszy ONZ lub podległych im agencji. Sekretarz Generalny ONZ Antonio Gutteres przyznał w 2016 roku, że tylko w ciągu jednego miesiąca pracownicy organizacji dopuścili się 311 przypadków wykorzystywania seksualnego, które zostały zgłoszone.
Pracownicy ONZ wykorzystują dzieci i kobiety
Na tej podstawie profesor Andrew MacLeod, były szef Centrum Koordynacji ds. Kryzysu ONZ oszacował, że w ostatniej dekadzie pracownicy organizacji mogli dokonać nawet 60 tysięcy gwałtów – głównie na nieletnich i kobietach z krajów trzeciego świata, którzy boją się o tym mówić. Jego zdaniem w ONZ może pracować około 3300 pedofilów.
„Kiedy nosisz koszulkę UNICEF, nikt nawet nie pyta jakie są twoje zamiary. Metodą dostępu do dzieci jest dołączenie do organizacji charytatywnej niosącej pomoc dzieciom za granicą, co jest zarówno obrzydliwe, jak i niestety logiczne” – stwierdził Andrew Mac Leod. Więcej na ten temat można dowiedzieć się z tego filmu.
Pedofilskie standardy edukacji seksualnej
Jedną z agencji ONZ jest Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) , która odpowiada za stworzenie jawnie pro-pedofilskich standardów tzw. edukacji seksualnej. Według tych wytycznych prowadzone są zajęcia m.in. w całej Europie Zachodniej, a teraz stopniowo wprowadza się je również w Polsce. Można w nich przeczytać, że 4-latki mają umieć czerpać radość z masturbacji, 6 latki znać wszystkie metody antykoncepcji, a 9-latki rozmawiać o pierwszych doświadczeniach seksualnych i orgazmie.
W związku z wypowiedziami MacLeod’a trzeba zadać pytanie, czy właśnie pedofile nie są również autorami tych standardów.
Fundacja Pro-prawo do Życia stworzyła poradnik „Jak powstrzymać pedofila”. Można go pobrać ze strony stoppedofilii.pl
źródła:
https://www.lifesitenews.com/…worldwide
https://www.pch24.pl/…seksualne,58485,i.html
https://www.pch24.pl/…gwaltow,58367,i.html