Uczestnicy konwencji mieli przypięte do ubrań serduszka – symbol KO, ale ich zachowanie nie miało nic wspólnego z miłością. Jak to określił nasz wolontariusz – to „puste serca, dlatego białe w środku”.
Nasze banery zwracały uwagę i wielu ludzi nie pozostawiło obojętnymi. Blisko autobusów, które przywiozły uczestników konwencji, ustawiliśmy baner informujący, że rząd Donalda Tuska chce uczyć kilkuletnie dzieci: masturbacji, wyrażania zgody na seks oraz pierwszych doświadczeń seksualnych i orgazmu.
„Poważne zarzuty. Zgadzacie się z tym, co trzymacie?” – zapytał jeden z przechodniów. Owszem, zgadzamy się z tym, że rząd rzeczywiście ma takie plany, choć inni próbowali nam wmawiać, że wcale tak nie jest, że nie znamy programu, i że dzieci powinny się uczyć “nie po bramach czy internetach (…) nie od księży”. Wspominali też o niechcianych ciążach. Jak wynikało z rozmów, edukację seksualną popierali między innymi nauczycielka i dziadek dziewięciorga wnuków.
Pewien działacz KO, widząc baner, również twierdził, że nie mówi on prawdy, że my (ogólnie prawica) kłamiemy, “straszymy gejami”, sugerował, że to “mowa nienawiści“, „propaganda“ i mówił o rzekomym “szykanowaniu” homoseksualistów w Polsce. Próbował też nas pouczać, że to niegodne, jeśli uważamy się za katolików. Oczywiście na bieżąco odpowiadaliśmy kontrargumentami. Na koniec podziękował za rozmowę i podał nam rękę. Swoje słowa o “nienawiści” powinien skierować do kilku innych osób (w tym działaczy z serduszkami), którzy przechodzili obok nas i drugiego baneru: „PO – aborcyjna rzeź w Polsce“. Z ich ust słyszeliśmy obelgi i wulgaryzmy.
Według kilku kobiet nie powinniśmy się urodzić. Ktoś wspomniał „księży, co molestują“. My wiemy, że choć każdy taki przypadek jest przerażający, to osoby duchowne wśród pedofilów stanowią jedynie drobny ułamek. Niektórzy pytali czy nam nie wstyd. Absolutnie nie jest nam wstyd, że mówimy niewygodną Prawdę. To wstyd, że wielu ludzi, w tym polityków, podejmujących ważne decyzje, popiera zabijanie dzieci i uważa to za coś dobrego.
Po kilku niemiłych i chamskich komentarzach nadszedł czas na piękne spotkanie. Kobieta z trójką dzieci (w tym jednym w wózeczku) zapytała, co się dzieje pod Areną. Nasz wolontariusz poinformował ją o konwencji i o naszym proteście. Stwierdziła, że to dobrze, że jesteśmy przeciwko. Zaproponowaliśmy jej ulotki i broszury. Otrzymała nasze publikacje, a jej synek „Jasia“ (figurkę dziecka w 10 tygodniu w łonie matki). Mały bardzo się ucieszył. W „Jasiu“ od razu rozpoznał dziecko, małe dzieciątko i pocałował je. Jego mama zauważyła, że każdy z nas taki kiedyś był. Piękna reakcja tego kilkulatka pomogła niejako przykryć słyszane wcześniej obelgi. Ów młody człowiek wykazał się większą mądrością niż niejeden dorosły.
Był też mężczyzna, który widząc baner o edukacji seksualnej uklęknął i pomodlił się. Mówił: „Panie, nie dopuść, aby zrobili to z dzieciakami”, bo to, co chcą zrobić jest „niesamowite, aż przerażające“. Dziękował nam, że jesteśmy. Zwracając się do naszego młodego wolontariusza, dodał: “Dziękuję ci młody człowieku, Pan Bóg ci w niebie wynagrodzi, a państwu da siłę, żebyście walczyli”. W rozmowie było więcej religijnych odniesień. Jak stwierdził nasz wolontariusz: „Kto ma w sobie Jezusa i Maryję ma taką siłę, że może góry przenosić“, a według wspomnianego mężczyzny: „nie tylko góry, ale cały świat”.
Warto pamiętać, że 7 grudnia przypadała pierwsza sobota miesiąca, czyli dzień, w którym szczególnie czcimy Niepokalane Serce Maryi. Najświętsza Maryja Panna w Fatimie zapowiadała, że na koniec Jej Niepokalane Serce zatriumfuje! I nie mamy wątpliwości, że zatriumfuje – także nad tym pustym serduszkiem z logo obecnie rządzącej koalicji.
Pamiętając o niezwykle proaborcyjnej polityce Tuska i KO, należy zauważyć, co w tej sprawie robią inne partie, w tym Prawo i Sprawiedliwość. Przykładowo, niedawno prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił o “budowaniu w sprawach obyczajowych kompromisu między myśleniem konserwatywnym a liberalnym”, a popierany przez PiS w wyborach prezydenckich Karol Nawrocki mówił w kontekście aborcji, że ważne są dla niego “wszystkie wrażliwości” (czy bierze pod uwagę tą najważniejszą – wrażliwość dzieci?). O tym także pisaliśmy na naszej stronie.
Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i za pomoc oraz zapraszamy do włączenia się w nasze działania.
Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami!
