Popierałam aborcję. Wszystko zmieniło się, kiedy sama zaszłam w ciążę

Też chciałabym się podzielić moimi przeżyciami.

Byłam wielkim zwolennikiem aborcji, zwłaszcza tej do 12 tc., przecież to tylko zlepek komórek, nie wygląda jak człowiek.

Wszystko zmieniło się kiedy sama zaszłam w ciążę. Początkowo w 7 tc. po usłyszeniu bicia serca już powoli zmieniał się mój światopogląd, największy szok przeżyłam na następnym USG w 11 tc., kiedy na ekranie monitora ukazało się… Dziecko. Mały podskakujący człowiek z rączkami, nóżkami i małą główką, którego jeszcze kiedyś uważałabym za „zlepek”.

Moje dziecko urodziło się przedwcześnie, w 32 tc., w szpitalu spotkaliśmy dzieci urodzone nawet w 23 tc, również dzieci z zespołem Downa i innymi schorzeniami, których rodzice modlili się o to by przeżyły, to był moment, w którym ja osobiście narodziłam się na nowo. Płakałam i płakałam nad tym jaką osobą byłam kiedyś i już nigdy nie wypowiem się pozytywnie na temat aborcji.

Ewa Węgrzecka

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN