Nie możemy pozostać obojętni – pikieta pod szpitalem w Rzeszowie

22 maja 2025 roku zorganizowaliśmy pikietę antyaborcyjną pod Szpitalem Miejskim w Rzeszowie, wspólnie z panem Jackiem Kotulą. To właśnie on poinformował nas, że w tym szpitalu, po raz pierwszy od ośmiu lat, w 2024 roku dokonano aborcji. Ta wiadomość bardzo nas poruszyła – byliśmy zdegustowani i uznaliśmy, że nie możemy pozostać obojętni.

Stanęliśmy przy rondzie na ulicy Lubelskiej z naszymi dobrze już znanymi w Rzeszowie banerami, a także z nowym transparentem przygotowanym przez pana Jacka, z napisem: „Stop aborcji w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie”.

W wydarzeniu wzięło udział wiele osób, z różnych środowisk i organizacji. Jedno nas łączyło – miłość do życia i walka o dzieci nienarodzone.

Duże zainteresowanie okazały również media – pojawiło się kilka ekip, które robiły zdjęcia, relacje i przeprowadzały wywiady z uczestnikami. Materiały te faktycznie ukazały się później w internecie, co bardzo nas ucieszyło.

Na początku odbyła się część przemówień, w której głos zabrały m.in.: pani Lilianna Wickowska-Maciąg, pani Alicja Czubak, pani Karolina Pikuła oraz pani Marta Kobiec. Każda z nich poruszyła niezwykle istotne tematy, które nadały naszej pikiecie głęboki sens i duchowe znaczenie.

Obecnych było także wiele dzieci – nie bały się tych trudnych tematów, co tylko pokazuje, że jeśli rodzice są świadomi i odważni, to takie będzie również ich potomstwo. Po części przemówień rozpoczęliśmy wspólny różaniec w intencji przebłagania za grzech aborcji oraz nawrócenia osób, w tym dr Gizelli Jagielskiej.

To była bardzo ważna pikieta – taka, której długo nie zapomnimy. Przypomniała nam, że nie jesteśmy sami w tej walce i że wciąż są ludzie, którym los nienarodzonych dzieci nie jest obojętny.

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN