Szukaj
Close this search box.

Nasza obecność pod szpitalami jest konieczna!

W piątek 8 stycznia, jak w każdy drugi piątek miesiąca, zorganizowaliśmy Różaniec Publiczny przed Szpitalem im. G. Narutowicza w Krakowie. Modliliśmy się o powstrzymanie pandemii aborcji oraz o nawrócenie zwolenników zabijania nienarodzonych dzieci.

Po modlitwie odbyła się pikieta antyaborcyjna, której celem było pokazywanie przechodniom oczywistego, a tak silnie wypieranego i negowanego faktu, że ABORCJA ZABIJA.

Według światowych statystyk aktualizowanych w czasie rzeczywistym na stronie www.worldometers.info/abortions/ – w ciągu jednego dnia na całym świecie ginie ok. 125 tysięcy dzieci. Oznacza to, że w ciągu pierwszego tygodnia nowego roku, z rąk aborterów śmierć poniosło ponad 800 tysięcy maluchów. W ciągu każdej godziny ginie około 3600 dzieci!

Znamienne, że ta pandemia nie wywołuje wzmożonej mobilizacji całego świata, aby powstrzymać to śmiertelne żniwo. Aborcja nadal jest najczęstszą przyczyną śmierci na świecie. W samym roku 2020, w skali całego świata zostało zamordowanych 42,6 miliona dzieci (są to „jedynie” te zabójstwa, które odnotowano w światowych zestawieniach).

Polska niestety ma swój udział w tych tragicznych statystykach. W polskich szpitalach każdego roku ginie ponad 1000 dzieci (ponad 95% z nich – z przesłanek eugenicznych), a w wyniku działania mafii aborcyjnej handlującej środkami poronnymi, życie traci około 30 tysięcy dzieci.

Od czasu wydania Wyroku Trybunału Konstytucyjnego do chwili obecnej, życie straciło co najmniej 100 osób. Odpowiedzialność za śmierć tych dzieci ponoszą w dużej mierze politycy zwlekający z opublikowaniem wyroku TK z 22 października 2020 r.

Nasza obecność pod szpitalami jest nie tyle wskazana, ile konieczna! Podczas naszej akcji pojawiały się także wulgarne hasła i gesty ze strony zwolenników zabijania nienarodzonych. Ludzie ci nie dysponują żadnymi argumentami mogącymi racjonalnie zanegować potrzebę modlitwy oraz kampanii informacyjnej o okrucieństwie aborcji. Takich argumentów po prostu nie ma.

...

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN