Tzw. „parady równości” to dla deprawatorów seksualnych narzędzie do tego, aby w sferze publicznej oswajać Polaków z homoseksualizmem i innymi patologiami seksualnymi oraz zachęcać do rozwiązłości seksualnej. Przekaz kierowany jest głównie do młodych osób. Jednocześnie lobby deprawacyjne ściśle współpracuje z lobby aborcyjnym. Często obie grupy stanowią te same osoby. Dlaczego?
Jak wspomina nawrócona właścicielka aborcyjnego ośrodka śmierci z USA, w którym zamordowano ok. 35 000 nienarodzonych dzieci:
„Aby sprzedawać aborcję, najpierw trzeba stworzyć odpowiedni rynek. To znaczy, że trzeba przekonać dzieci i młodzież, na jak najwcześniejszym możliwym etapie, do patrzenia na seksualność w całkowicie odmienny sposób niż poprzednie pokolenia. Zaczynaliśmy już w przedszkolach.”
Mówi była aborcjonistka, która teraz odsłania kulisy krwawego biznesu śmierci. Innymi słowy – należy zlikwidować wszelkie normy moralne, którymi do tej pory kierowało się społeczeństwo. Tym właśnie zajmują się rewolucjoniści moralni. Ich celem jest zniszczenie rodziny i małżeństwa jako trwałego związku mężczyzny i kobiety, oraz zniszczenie autorytetu rodziców wobec dzieci. W to miejsce proponuje się młodym ludziom wolne związki, seks bez ograniczeń i zachęca się realizacji wszelkich, najbardziej absurdalnych i obrzydliwych zachcianek.
Autorzy tego planu czynią w ten sposób z ludzi niewolników namiętności, niezdolnych do szlachetnych postaw, a w szczególności do wzięcia odpowiedzialności za potomstwo. Poczęcie dziecka, które jest naturalnym skutkiem współżycia rodziców, staje się nieszczęściem dla niewolników seksualnych, dla których przyjemność jest wszystkim. Drugi człowiek ma być narzędziem do realizacji zachcianek, a poczęte dziecko traktowane jest jak zagrożenie. Tak zdeformowanych ludzi łatwo przekonać, że aborcja jest rozwiązaniem ich problemów, a aborcyjni mordercy dobroczyńcami.
To o czym pisałem powyżej wydarzyło się w wielu krajach Zachodu. Ukształtowani przez „edukację seksualną” młodzi Irlandczycy, w referendum przed kilku laty, masowo poparli prawo aborcyjne, choć jedno pokolenie wcześniej Irlandczycy wpisali do Konstytucji zakaz zabijania dzieci w łonie matki. Wprowadzona do szkół (nawiasem mówiąc, w większości katolickich) „edukacja seksualna”, połączona z deprawacją za pomocą mediów, doprowadziła do demoralizacji młodego pokolenia Irlandczyków. Odpowiedzialność za to ponoszą pokolenia rodziców i dziadków, które pozwoliły na deprawację młodzieży.
Podobne zjawiska obserwujemy w innych krajach Zachodu.
W Anglii i Walii, gdzie promocja rozwiązłości seksualnej i zboczeń trwa od wielu dziesięcioleci, padł właśnie rekord liczby zamordowanych ludzi. Tylko w 2020 roku zgładzono aż 210 860 dzieci! Aż 85% tych aborcji wykonano za pomocą pigułek poronnych. Co więcej, dla prawie 90 000 kobiet z Anglii i Walii, które zabiły swoje nienarodzone dziecko w zeszłym roku, była to co najmniej druga aborcja. Ten krwawy proceder zbiera okrutne żniwo również wśród nastolatek. Tyko w jednym roku 2010 prawie 40 000 nastolatek z Wielkiej Brytanii dokonało aborcji. Dla 5 000 dziewcząt z tej liczby była to co najmniej druga aborcja w ich krótkim życiu. Dla kilku młodych dziewcząt była to ich już… siódma aborcja.
Właśnie do tego prowadzi promocja rozwiązłości seksualnej w przestrzeni publicznej. Lobby aborcyjne chce, aby dzieci jak najwcześniej i jak najczęściej podejmowały współżycie, zachodziły w niechciane ciążę i korzystały z usługi pozbycia się „problemu”, czyli aborcji, w szczególności pigułkowej. Parady rozwiązłości, odwołujące się często wprost do satanizmu, są narzędziem do osiągania tego celu.
W najbliższych miesiącach tego typu publicznie przemarsze, w trakcie których nasze społeczeństwo będzie oswajane z patologiami seksualnymi i zachęcane do rozwiązłości, odbędą się jeszcze m.in. w Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Gdańsku, Pile, Koszalinie, Słubicach, Katowicach, Szczecinie, Opolu i Wrocławiu. Warto mieć to na uwadze w trakcie planowania wakacyjnego wypoczynku i uważać, aby nie wystawić najmłodszych na niebezpieczeństwo zgorszenia. To jednak nie wszystko. Musimy być czujni także w innych sytuacjach. Jakich?
Deprawatorzy seksualni i działacze aborcyjni szykują się już na powrót dzieci do szkół od września. Chcą wznowić zajęcia z „edukacji seksualnej”, wstrzymane przez ostatni rok z powodu rządowych restrykcji i ograniczeń. Oficjalnie chodzi o naukę „tolerancji” oraz pomoc w procesie dojrzewania. To jednak tylko zasłona dymna przed prawdziwym celem „edukacji seksualnej”, jaką jest deprawacja polskich dzieci i młodzieży.
W trakcie tego typu zajęć, prowadzonych przez deprawatorów i działaczy aborcyjnych, zachęca się młodych Polaków do podejmowania kontaktów seksualnych z wieloma partnerami równocześnie, regularnej masturbacji, aktów homoseksualnych i oddawania się innym perwersjom seksualnym. Taka „edukacja” seksualna jest już prowadzona oficjalnie m.in. w Poznaniu, Gdańsku i Warszawie, a w innych miejscowościach na terenie całej Polski w ramach zajęć i lekcji dodatkowych, o których bardzo często w ogóle nie wiedzą dorośli. Wielu rodziców nie zdaje sobie również sprawy z innego zagrożenia, na które wystawione są ich dzieci.
Chodzi o „edukację seksualną” prowadzoną online, która szczególnie nasiliła się w ostatnich miesiącach. Większość rodziców nie wie co ich dzieci robią na swoich smartfonach i komputerach. Nie domyśla się też, że lobby deprawacyjne i aborcyjne przygotowują specjalne materiały video, które promowane są wśród dzieci i młodzieży. Wiecie Państwo czego można się z nich dowiedzieć? Oto kilka tytułów videoporadników, stworzonych ostatnio przez jedną z największych w Polsce organizacji „edukatorów” seksualnych:
– „Aborcja jest OK”
– „Masturbacja jest OK”
– „Jak być dobrym w łóżku”
– „Otwarte związki”
– „Gadżety dla penisa” W zrealizowanym przez lobby deprawatorów seksualnych odcinku pt. „Aborcja jest OK” wystąpiła Natalia Broniarczyk, jedna z liderek największej w Polsce zorganizowanej grupy przestępczej prowadzącej nielegalny handel pigułkami poronnymi.
Właśnie tak przenikają się wspólne cele aborcjonistów i deprawatorów seksualnych. Jednym rzekomo chodzi o „tolerancję”, drugim o „prawa kobiet”. W rzeczywistości cel jest inny – zniszczenie zasad moralnych, na jakich opiera się nasza cywilizacja i nakłonienie jak największej liczby osób do dewiacji seksualnych, rozwiązłości i aborcji. Aby się o tym przekonać, warto zobaczyć krótkie nagranie z ataku aborcjonistów i zwolenników deprawacji na Marsz dla Życia w Berlinie:
Szczególną uwagę zwraca poziom wulgarności i nienawiści bijący ze strony głosicieli „tolerancji”. Stopniowo taka sytuacja wprowadzana jest także w Polsce. Agresja deprawatorów i aktywistów aborcyjnych narasta, a jej celem jest zastraszenie Polaków dobrej woli i zmuszenie ich do bierności, w trakcie gdy cywilizacja śmierci będzie szerzyć swoją propagandę wśród dzieci i młodzieży.
Konieczne jest przeciwstawienie się planom deprawatorów. Ich lobby ponownie się uaktywniło poprzez organizację „parad równości” na ulicach i przygotowań do „edukacji seksualnej” w szkołach, a także zgorszenia prowadzonego w formie online. My również musimy zintensyfikować ogólnopolskie działania mające na celu ostrzeganie rodziców przed deprawacją ich dzieci, która jest narzędziem do upowszechniania aborcji w Polsce. Przede wszystkim chcemy ostrzec rodziców czym jest „edukacja seksualna”, jakie są cele lobby deprawacyjnego wobec polskich dzieci i w jaki sposób deprawacja seksualna przyczynia się do wzrostu liczby aborcji. Służy temu m.in. wydany przez naszą Fundację poradnik pt. „Jak powstrzymać pedofila?”, który odsłania kulisy „edukacji seksualnej” i ujawnia prawdziwe oblicze deprawatorów chcących mieć dostęp do młodzieży.
Do tej pory udało nam się rozdać wśród Polaków ponad 130 000 sztuk poradnika „Jak powstrzymać pedofila?”. W najbliższym czasie chcemy wznowić jego kolportaż. Aby tak się stało, potrzebujemy wydrukować co najmniej 10 000 nowych nowych egzemplarzy, które dotrą do mieszkańców kolejnych polskich miast. Dzięki temu kolejni rodzice dowiedzą się jak obronić swoje dzieci przed deprawacją w swoim miejscu zamieszkania.
W konsekwencji, przełoży się to na kształtowanie właściwych zasad moralnych u młodego pokolenia Polaków, co ma bezpośredni wpływ na stosunek do aborcji i postawę w obliczu życiowych trudności. Abyśmy mogli zrealizować ten plan, potrzebujemy co najmniej 12 000 zł na druk i kolportaż poradników.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby ostrzec kolejnych Polaków przed niebezpieczeństwem deprawacji seksualnej ich dzieci za pomocą poradnika „Jak powstrzymać pedofila?”.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW
Aktywiści aborcyjni i deprawatorzy chcą wykorzystać nadchodzące miesiące aby oswoić mieszkańców kolejnych miast z patologiami seksualnymi i zachęcić jak najwięcej osób do rozwiązłości płciowej. Ich pierwszorzędnym celem są dzieci i młodzież.
Człowiek rozbudzony seksualnie od najmłodszych lat życia nie będzie w stanie kontrolować swoich popędów i prezentować odpowiedzialnej postawy wobec rodzicielstwa. To przyszły klient lobby aborcyjnego, które zachęca Polaków do kupowania pigułek poronnych i pozbywania się za ich pomocą problemu niechcianych ciąży, będących rezultatem rozwiązłości seksualnej. Nie możemy dopuścić do tego, aby wizja takiego społeczeństwa zrealizowała się w Polsce. Dlatego raz jeszcze proszę Państwa o zaangażowanie się w akcję dotarcia do naszych rodaków z ostrzeżeniem i konkretnymi wskazówkami, jak ratować przyszłość swoich dzieci.
Serdecznie Państwa pozdrawiam,
PS: W związku ze stanem epidemii, termin na złożenie w Sejmie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop aborcji 2021” nie rozpoczął biegu. Możemy zbierać podpisy nadal. Gorąco zachęcam do kontynuacji zbiórki. Każdy podpis ma znaczenie! Wkrótce więcej informacji na ten temat. |