Psycholog wmówił jednemu ze swoich pacjentów, że to nie jego pedofilia stanowi problem, ale kraj, w którym żyje. Dlatego zorganizował „wyjazd terapeutyczny” do Tajlandii, gdzie mężczyźni wykorzystywali kilkunastoletnich chłopców. Co więcej transmitowali to na żywo innym zwyrodnialcom przez internet. W sądzie Michael G, tłumaczył się, że nie jest pedofilem, ale podobają mu się bardzo młodzi chłopcy. Był zadeklarowanym homoseksualistą. Wcześniej publikował również teksty w internecie, gdzie pisał, że nagonka na pedofilów przyczynia się do homofobii, ponieważ część sprawców ma taką „orientację seksualną”.
Na komputerze 53-letniego mężczyzny śledczy znaleźli również 63 tysiące plików z pornografią dziecięcą. Sąd nie uwierzył skazanemu, który twierdził, że posiadał ją jedynie jako terapeuta w celach badawczych. Pacjent Michaela G, z którym psycholog współdziałał, został skazany na początku marca na karę 4 lat i 9 miesięcy więzienia.
W ostatnim czasie doszło do wielu głośnych przypadków pedofilii wśród homoseksualistów. Są naukowcy, którzy widzą ścisły związek między tymi skłonnościami. Według badań dr. Paula Camerona homoseksualiści wykorzystują seksualnie dzieci 20 razy częściej. Z kolei prof. Marc Regnerus dowiódł, że 31% lesbijek i 25% homoseksualnych mężczyzn było molestowanych seksualnie (klik). Więcej na ten temat można przeczytać w poradniku „Jak Powstrzymać Pedofila„, gdzie opisujemy wiele innych przypadków homoseksualistów skazanych za wykorzystywanie dzieci.
Źródło: https://www.hessenschau.de/panorama/…prozess-100.html
https://www.fr.de/frankfurt/…12003915.html