W 2018 roku aborterzy zabili w tym szpitalu 43 dzieci, wszystkie w wyniku podejrzenia o niepełnosprawność. Zginęły one w efekcie prawa, które pozwala okrutnie pozbyć się tych najbardziej bezbronnych, bo jeszcze nienarodzonych ludzi. O nich i o ich cierpieniu się milczy, co sprawia, że kolejne dzieci narażone są na ten sam los.
My nie możemy milczeć w tej sprawie – prawdę o niej trzeba głosić szeroko, bo ludzie mogą sprzeciwiać się tylko temu złu, którego są świadomi. Mamy nadzieję, że antyaborcyjna furgonetka pomoże nam dotrzeć do wielu osób, tak aby aborcja stała się czymś nie do pomyślenia i w rezultacie została całkowicie zakazana.