W piątek późnym wieczorem przed samym wejściem głównym Szpitala Narutowicza w Krakowie stanęło antyaborcyjne auto, aby przypominać, że każde dziecko ma prawo do życia, a aborcja to okrutne zabójstwo.

W 2018 roku aborterzy zabili w tym szpitalu 43 dzieci, wszystkie w wyniku podejrzenia o niepełnosprawność. Zginęły one w efekcie prawa, które pozwala okrutnie pozbyć się tych najbardziej bezbronnych, bo jeszcze nienarodzonych ludzi. O nich i o ich cierpieniu się milczy, co sprawia, że kolejne dzieci narażone są na ten sam los.

My nie możemy milczeć w tej sprawie – prawdę o niej trzeba głosić szeroko, bo ludzie mogą sprzeciwiać się tylko temu złu, którego są świadomi. Mamy nadzieję, że antyaborcyjna furgonetka pomoże nam dotrzeć do wielu osób, tak aby aborcja stała się czymś nie do pomyślenia i w rezultacie została całkowicie zakazana.

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Silar, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons

Co oznacza wygrana Karola Nawrockiego? 

Karol Nawrocki został wybrany Prezydentem RP, nieznacznie wygrywając z Rafałem Trzaskowskim. Emocje dotyczące polityki sięgają zenitu. Zdaniem Fundacji Pro-Prawo do życia, dzisiejsza sytuacja przypomina tę

Dlaczego aborcja nie jest tematem zastępczym?

Ginie maleńkie dziecko. Zabite przez lekarza w asyście personelu medycznego, na życzenie matki, przy niemym przyzwoleniu ojca. Miał po dziecku nie pozostać ślad, bo w

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN