Zgromadzeni pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego mówili:
– W zeszłym roku wydawało się, że mamy ogromne powody do radości. Dzieciom z podejrzeniem choroby i niepełnosprawności przyznano w końcu prawo do życia! Lekarze mieli przestać przymuszać matki do aborcji wyzwiskami i groźbami “pozostawienia samym sobie”. Na publikację wyroku czekaliśmy jednak aż trzy miesiące! W tym czasie w polskich szpitalach wciąż mordowane były nienarodzone dzieci.
Niestety, mimo wyroku, który teoretycznie dał chorym dzieciom prawo do życia, w Polsce wciąż giną nienarodzone dzieci. I to w liczbie nie ponad tysiąca rocznie, a nawet około 30 tysięcy!
– Do pomocnictwa w 34 tysiącach aborcji od momentu ogłoszenia wyroku TK na wielkoformatowym bilbordzie przyznaje się tzw. Aborcja bez granic, czyli grupa przestępcza czerpiąca zyski z zabijania przez aborcję polskich dzieci – mówiła na konferencji prasowej Katarzyna Uroda z Fundacji Pro – Prawo do życia.
Mariusz Dzierżawski, Prezes Fundacji i przewodniczący obywatelskiego komitetu inicjatywy ustawodawczej „Stop aborcji” poinformował o tym, że Sejm zajmie się procedowaniem projektu ustawy, zgodnie z którym dzieci poczęte będą chronione na podstawie tych samych przepisów, co inni ludzie, ponieważ dziecko poczęte jest człowiekiem.
– Ochrona życia najsłabszych jest obowiązkiem władz Rzeczypospolitej, wynikającym z zasad moralnych i zapisów Konstytucji. Mamy nadzieję, że wszyscy posłowie, którzy odwołują się do moralności chrześcijańskiej, a także ci, którzy podkreślają przywiązanie do Konstytucji, poprą projekt Stop aborcji. Odrzucenie lub przewlekanie uchwalenia projektu będzie świadectwem obłudy – dodał.
Pierwsze czytanie projektu „Stop aborcji” powinno się odbyć w przeciągu najbliższych 3 miesięcy.