W Polsce wciąż jeszcze środowiska LGBT usiłują udawać grupę dyskryminowaną i ofensywną, choć coraz częściej widać ich agresję. Wystarczy jednak spojrzeć za zachodnią granicę, by przekonać się, jaką presję chcą wywołać, by osiągnąć swoje cele, wśród których jest seksualizacja dzieci od najmłodszych lat.
W Zurichu co roku odbywa się Marsz dla Życia i Rodziny. Co roku z tej okazji protestują środowiska LGBT, które usiłują zablokować marsz, wyrywają i niszczą uczestnikom krzyże oraz uciekają się do agresji. Nie inaczej było tym razem. Kontrmanifestanci siadali na trasie przemarszu, chcąc go uniemożliwić, doszło również do starć między lewicowymi działaczami, a policją oraz do przepychanek. Trzymali także transparenty o treści takiej, jak: „Będziemy walczyć”, „To jest wybór kobiety, nie Twój” i wulgarnymi rysunkami.
Edmundowi Burke, irlandzkiemu filozofowi, przypisuje się zdanie: „Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili”. W Niemczech środowiska konserwatywne dały się przekonać do zejścia do ofensywy, powodując jeszcze większą agresję i kolejne żądania ze strony lewicowych środowisk. Warto, by Polska nie popełniła podobnego błędu – szczególnie w obliczu parad równości odbywających się w kolejnych miastach oraz tzw. marszu bezpiecznej aborcji.
Źródło: https://fakty.interia.pl/zamieszki-w-czasie-marszu-dla-zycia-w-berlinie-przemarsz-pro-video,vId,2581902
[author] [author_image timthumb=’on’]https://proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2015/10/Karolina-Jurkowska.jpg[/author_image] [author_info]Karolina Jurkowska – Fundacja Pro-Prawo do Życia[/author_info] [/author]
