Szukaj
Close this search box.

Zespól Downa oczami rodzica

wojtek1 4Rodzice dzieci z zespołami genetycznymi, często opowiadają o presji środowiska, przede wszystkim medycznego, które "życzyłoby sobie", aby zabito te dzieci przed urodzeniem. Sam fakt, iż dzieci takie, jak ich własne można bezkarnie mordować jest dla nich szczególnie bolesny. Dziś swoimi refleksjami dzieli się z nami p. Kaja, mama Wojtusia z zespołem Downa, o którym pisaliśmy 10 kwietnia.

wojtek1 4Rodzice dzieci z zespołami genetycznymi, często opowiadają o presji środowiska, przede wszystkim medycznego, które „życzyłoby sobie”, aby zabito te dzieci przed urodzeniem. Sam fakt, iż dzieci takie, jak ich własne można bezkarnie mordować jest dla nich szczególnie bolesny. Dziś swoimi refleksjami dzieli się z nami p. Kaja, mama Wojtusia z zespołem Downa, o którym pisaliśmy 10 kwietnia.

Jakie jest podejście lekarzy względem dzieci, u których zdiagnozowano zespół Downa?

Niestety często dzieci takie jak Wojtek zabija się zanim zdążą pokazać, kim naprawdę są, zanim zbudują swój mały świat, przeżyją go, doświadczą, nawiążą relacje z innymi ludźmi i staną się dla nich cennymi towarzyszami życia. Liczy się tylko błędny kariotyp i „możliwość” dawana przez ułomne prawo stanowione przez bezmyślnych polityków.

Pani syn leczy się w Szpitalu Bielańskim. Jak Pani ocenia podejście pediatrów?

Wojtek mieszka na warszawskich Bielanach, dlatego bywa pacjentem Szpitala Bielańskiego – Oddziału Pediatrii oraz Przychodni Przyszpitalnej. Nigdy nie był traktowany gorzej niż inne dzieci, leczenie było zawsze przeprowadzane według wysokich standardów, personel uprzejmy, otwarty i serdeczny. Jesteśmy za to głęboko wdzięczni i wyrażamy dla pracy tamtejszej ekipy szczere uznanie.

Na Oddziale Pediatrii dzieci z zespołem Downa się leczy, a na Oddziale Ginekologicznym takie same tylko mniejsze dzieci się zabija…

Mamy nadzieję, że przyjdzie czas, gdy podobny stosunek do ludzi z zespołem Downa zawita także na Oddział Ginekologiczno-Położniczy i haniebny proceder aborcji na tych dzieciach się skończy. Nie ma najmniejszego powodu, aby w tym samym szpitalu po jednej stronie ściany ludzi fachowo i z zaangażowaniem leczono, a po drugiej mordowano.

Dziękuję za rozmowę.

O Wojtku, synu pp. Kai i Jana czytaj tu: Myślę, że cały świat mnie kocha!


{flike}

...

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN