Główną przeszkodą w głosowaniu jest ignorancja

sejmPosłowie powinni zdać sobie sprawę ze skali poparcia społecznego. Projekt znoszący hańbę zabijania dzieci przed narodzeniem w każdym przypadku poparło 600 000 Polaków - mówi Mariusz Dzierżawski, członek Rady Fundacji Pro - prawo do życia.

sejmPosłowie powinni zdać sobie sprawę ze skali poparcia społecznego. Projekt znoszący hańbę zabijania dzieci przed narodzeniem w każdym przypadku poparło 600 000 Polaków – mówi Mariusz Dzierżawski, członek Rady Fundacji Pro – prawo do życia.

Mamy dodatkowe 2 tygodnie na przygotowania w sprawie głosowania nad projektem ustawy zakazującej zabijania dzieci z powodów eugenicznych. Jakiego rodzaju działania powinny zostać w tej sprawie podejmowane?

Mariusz Dzierżawski: Posłowie powinni zdać sobie sprawę ze skali poparcia społecznego. Projekt znoszący hańbę zabijania dzieci przed narodzeniem w każdym przypadku poparło 600 000 Polaków. Zeszłoroczną inicjatywę feministek 30 000. Poparcie dla inicjatyw aborcyjnych jest 20 krotnie niższe niż inicjatyw pro life. Posłowie powinni przekonać się o tym bezpośrednio. Zachęcamy wszystkich do pisania e-maili, telefonowania, wizyt osobistych w biurach poselskich. Warto na początku zapytać jakie jest stanowisko posła w kwestii prawa do życia dzieci chorych, można też zapytać czy poseł wie do jakiego wieku można dokonywać aborcji eugenicznej i jak ona wygląda; później można przekazać swoje oczekiwania.

Co jest główną przeszkodą jeśli chodzi o głosowanie nad projektem ustawy?

Wydaje się, że ignorancja. Większość posłów nie zdaje sobie sprawy z tego jak wygląda aborcja w rzeczywistości, aborterzy starannie to ukrywają. Chodzi o to aby dotarła do nich prawda, że aborcja to okrutne morderstwo. Drugim przeciwnikiem jest strach. Niektórzy boją się panicznie chorego dziecka. Przykładem połączenia ignorancji i strachu jest wypowiedź posła PO Jarosława Katulskiego, który straszył kolegów oczyma pływającymi w brzuchu matki. Wydaje się, że takim ludziom przydał by się kontakt z rodzicami chorych dzieci i z wolontariuszami hospicjum perinatalnego, a wtedy może uleczyliby się z morderczego strachu.

Czy akcja nacisku będzie skierowania do jakiejś szczególnej grupy posłów?

Przede wszystkim będziemy się starali dotrzeć do posłów, którzy mogą zmienić w sprawie życia zdanie na lepsze. Wydaje się, że dotyczy to głównie posłów PO.

Na czyje wsparcie mogą liczyć obrońcy życia?

Cieszymy się bardzo z czytelnych wypowiedzi biskupów, mam tu na myśli przede wszystkim słowa arcybiskupa Michalika i Kardynała Dziwisza. Liczymy na poparcie przedstawicieli innych wyznań. Patriarcha Cyryl jasno wypowiadał się po stronie cywilizacji życia, liczymy więc na prawosławnych. Z wielką radością przyjęliśmy również wypowiedź profesora Zolla, który opowiedział się za ochroną prawa do życia dzieci chorych. Mówiąc ogólnie, liczymy na wszystkich ludzi sumienia.

Rozmawiał Marcin Musiał

{flike}

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN