Eutanazja to śmierć przez uduszenie. Naukowcom zależy, by nie wyglądała jak morderstwo

Eutanazja została zalegalizowana w wielu krajach świata. Powstaje też coraz więcej artykułów naukowych odnośnie tego, jakich substancji medycznych użyć, by jak najefektywniej zakończyć życie, by nie było żadnych "skutków ubocznych", a więc by pacjent nie pozostał przy życiu. Można tylko sobie wyobrazić jak wyglądają próby zabicia, które nie kończą się śmiercią. Według raportów powoduje to "stres" personelu i rodziny.

Najczęstsze leki używane w eutanazji to leki powodujące śpiączkę i leki paraliżujące mięśnie oddechowe. Można sobie tylko wyobrazić, co czują ludzie, którzy zostali niedostatecznie uśpieni, a czują jak ich mięśnie nie pozwalają im oddychać. Śmierć następuje przez uduszenie. Może być też odwrotnie. Znany jest przypadek, gdy ktoś z personelu medycznego dodusił pacjenta poduszką.

Formalnie jednak takie sytuacje są zbyt niekomfortowe, dlatego dostawcy śmierci przelewają na papier scenariusze idealne. Morderstwo, nawet na życzenie pozostaje jednak morderstwem. Nie ma w nim nic idealnego, nawet jeśli człowiek po prostu zasypia i się nie budzi.

Każde życie jest cenne. Każda chwila ma znaczenie. Wykorzystujmy je jak najlepiej i wzbudzajmy nadzieję tych, którzy ją utracili.

Źródła:
https://www.sciencedirect.com/…
https://www.dyingwithdignity….

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN