Podczas Różańca było bardzo spokojnie, widzieliśmy, jak kilku mężczyzn uczyniło znak krzyża, mijając zgromadzenie. Po modlitwie włączyliśmy nagranie informujące o skutkach aborcji i rozdawaliśmy ulotki.
Kiedy wyciągnęłam rękę, aby podać ulotkę w kierunku grupy trzech młodych kobiet, jedna z nich chciała ją wziąć; ale zaraz jej koleżanka zareagowała ostro i powiedziała do niej „Nie bierz!„. Dziewczyna szybko cofnęła rękę. To przykre, bo w środku znalazłaby same fakty o rozwoju prenatalnym dziecka oraz o tym, czym jest aborcja. Konfrontacja z prawdą wymaga odwagi, a niestety wśród rówieśników o proaborcyjnych poglądach wielu młodych ludzi jest często bardzo zagubionych i stopniowo ulega coraz większej demoralizacji, jeśli nie mają w swoim życiu mądrych dorosłych, autorytetów, którym ufają.
Jeden z uczestników Różańca, będący już na emeryturze, podzielił się z nami swoją historią. Powiedział, że 30 lat temu podczas kursu przedmałżeńskiego zobaczył zdjęcia z aborcji. „Być może to dlatego mam dziś piątkę dzieci!” – podsumował.
Zdjęcia z aborcji uratowały już wiele osób. Są one skutecznym narzędziem w walce z propagandą, która posługuje się hasłami takimi jak „zlepek komórek” czy „prawo wyboru”. Pokazują człowieczeństwo dziecka oraz skutek tego wyboru, jakim jest zabity człowiek. Przemawiają mocno do serc i umysłów. Są więc najlepszym narzędziem, aby uświadomić ludziom, że to okrucieństwo wobec bezbronnych dzieci trzeba jak najszybciej powstrzymać.
Dołącz do nas w Katowicach i pomóż powstrzymać zabijanie dzieci! Zgłoś się do działania.