Zabójca własnego dziecka i czuły rodzic w jednym? Aborcjoniści twierdzą, że tak
Na fb Aborcyjnego Dream Teamu pojawiła się historia Pati, która zabiła swoje dziecko w 10 tygodniu ciąży. Bez względu na to, czy historia jest zmyślona czy nie, opisuje ona morderstwo na własnym dziecku w sposób nonszalancki, jakby nie było to nic poważnego. Komentarze pod tekstem sugerują wręcz, że mordowanie jest czymś fajnym, czy też nawet … aktem odwagi.
Dwa ataki na pikiecie we Wrocławiu
W czasie pikiety 20 stycznia, przy Przejściu Świdnickim we Wrocławiu, miały miejsce dwa ataki. Pierwszy, który wydawał się groźniejszy, polegał na wulgarnym obrażaniu i opluciu wolontariusza trzymającego antyaborcyjny banner. Na szczęście działacz w ostatniej chwili się odwrócił, dzięki czemu nie został opluty w twarz. Agresor został ujęty przez policję, naruszył nietykalność osobistą. Sprawa znajdzie finał w sądzie.
List do przyjaciół: Chcą zabijać więcej i szybciej
Burmistrz Nowego Jorku ogłosił właśnie, że w jego mieście za darmo rozprowadzane będą aborcyjne pigułki poronne dla każdej chętnej kobiety (tj. zmanipulowanej przez aborcyjną propagandę). Mordercze tabletki mają być finansowane z miejskiej kasy, więc za pigułkowe zbrodnie zapłacą z własnej kieszeni wszyscy podatnicy.