Szukaj
Close this search box.

Wyrok sądu USA – nie trzeba dbać o zdrowie i życie kobiet poddających się aborcji

Amerykański Sąd Najwyższy w sprawie June Medical Services LLC v. Russo odrzucił w poniedziałek prawo, które nakazywało placówkom aborcyjnym w Luizjanie zabezpieczenie podstawowej opieki zdrowotnej dla kobiet na wypadek komplikacji przy aborcji. Oznacza to, że placówki aborcyjne nie muszą spełniać podstawowych wymogów sanitarnych.

Jak komentuje sprawę Abby Johnson takie rzeczy jak: zardzewiały sprzęt, używanie przeterminowanych leków, podarte fotele ginekologiczne czy dziury w podłodze nie będą wystarczającym powodem by zamknąć taką placówkę.

Sędziowie głosami 5:4 potwierdzili, że w aborcji nie chodzi o prawo czy dobro kobiet. Kilkadziesiąt lat temu zwolennicy zalegalizowania aborcji w tym kraju nieśli na sztandarach hasła dobra i bezpieczeństwa kobiet, które rzekomo umierały czy traciły zdrowie z powodu nielegalnych aborcji. Według nich zalegalizowanie zabijania dzieci miało być wyrazem dobroczynności w stosunku do kobiet. Poniedziałkowy wyrok Sądu Najwyższego pokazuje jednak, że w legalnej aborcji chodzi wyłącznie o zyski korporacji aborcyjnych. Legalne działania można prowadzić na większą skalę, a poza tym istnieje w społeczeństwie domniemanie, że legalne rzeczy nie mogą być złe.

Sąd uznał, że lepiej jest zabijać więcej dzieci niż dbać o zdrowie kobiet. Luizjana, w której dochodzi do rekordowej liczby „nieudanych” aborcji oraz niespełniania podstawowych wymogów sanitarnych będzie więc zwiększać ilość zabitych matek i dzieci. Nikt już nie nosi na sztandarach dbania o czyjekolwiek życie. Prawda jest bowiem taka, że aborcja zabija – zawsze dzieci, a wydaje się, że teraz będzie zabijać coraz częściej również matki. Czy Ameryka otrząśnie się z tego barbarzyństwa?

Źródło: https://www.lifesitenews.com/...-regulations

...

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN