W 2022 roku w szpitalu w Oleśnicy zabito przez aborcję aż 75 nienarodzonych dzieci. Jak to możliwe, skoro Trybunał zakazał zabijania dzieci podejrzanych o choroby, a wcześniej w tej samej placówce wykonywano średnio 25 aborcji?
Po tym jak polskie prawo zaczęło zabraniać zabijania dzieci podejrzanych o chorobę lub wadę genetyczną, nagle w oleśnickim szpitalu pojawiły się aborcje z tzw. przesłanek psychiatrycznych. Oznacza to, że kobiety otrzymały od psychiatry zaświadczenie o tym, że ciążą może zagrażać jej zdrowiu psychicznemu. Wcześniej aborcji z tych powodów w ogóle nie wykonywano.
Więcej o tym co obecnie dzieje się w szpitalu w Oleśnicy można posłuchać na filmie Anny Szczerbatej z Fundacji Pro – Prawo do życia.
100 tys. aborcji w Hiszpanii
Aborcje z powodu wskazań psychiatrycznych masowo przeprowadzano również w Hiszpanii. W 1985 roku wprowadzono podobne prawo do tego obecnie w Polsce, 4 lata później wykonywano już ponad 30 tysięcy aborcji, a w 2006 roku aż 101 592.
Szybko okazało się, że nowe przepisy są tylko fikcją, która w rzeczywistości oznaczała zabijanie nienarodzonych na życzenie. Aborterzy omijali prawo dzięki niemoralnym psychiatrom, którzy za odpowiednią opłatą wypisywali kobiecie zaświadczenie, że poród stanowi zagrożenie dla jej zdrowia psychicznego. W praktyce istniały nawet kliniki aborcyjne, które zatrudniały takich psychiatrów.
Wadliwe polskie prawo również pozwala obecnie na wykonywanie aborcji z tzw. przesłanek psychiatrycznych. Dlatego powinno się jak najszybciej wprowadzić całkowity zakaz aborcji w Polsce, aby nie dopuścić do tragedii na taką skalę jak w Hiszpanii.