Do rozszerzenia już i tak nieludzkiego prawa nie chcą dopuścić sami Belgowie, którzy jasno sprzeciwiają się takim krokom. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie sieci RTL, projektowi sprzeciwia się około 75% obywateli. Nie wiadomo jednak czy sprzeciw obywatelski będzie miał pozytywny skutek wobec tak jasnego entuzjazmu parlamentarzystów belgijskich w kwestii zabijania.
Te smutne wydarzenia pokazują jedynie, jak ważne jest głosowanie w wyborach na kandydata, który wyznaje odpowiednie wartości moralne. A przecież również w Polsce wciąż skrajna lewica podnosi postulat legalizacji zabijania nienarodzonych. Partie „konserwatywne” natomiast pod płaszczykiem troski odrzucają podpisane przez setki tysięcy Polaków projekty mające na celu zakazanie aborcji w polskich szpitalach, zezwalając na powolne przesuwanie granicy.
Źródło: https://www.tvp.info/…zdania