Komisja Europejska przyznaje: przy pomocy drastycznych zdjęć można osiągnąć dobre cele.
W ostatnich dniach pojawiła się w sieci informacja o tym, że od 2016 roku na opakowaniach papierosów mają pojawić się drastyczne zdjęcia ostrzegające przed skutkami działania nikotyny. Drukowane wielkimi literami ostrzeżenia zostaną wyparte przez autentyczne obrazy skutków sięgania po papierosy. Unia Europejska chce w ten sposób walczyć z paleniem, sądząc zapewne, że wstrząsający widok okaleczonych i chorych ludzi skutecznie odstraszy potencjalnych palaczy. Ciekawostką jest, że ta sama Unia Europejska, w której większość krajów dopuszcza bezkarne mordowanie dzieci przed narodzeniem, przypomina sobie o nich, oraz o ich człowieczeństwie w sytuacji kiedy chce osiągnąć inny cel. Jak się bowiem okazuje, niektóre z drastycznych obrazów opatrzone mają być komentarzem: „Paleniem możesz zabić swoje nienarodzone dziecko”.
Oglądając zdjęcia, niektóre z ich faktycznie poruszające, nie sposób oprzeć się refleksji, że czasem coś, co w pierwszej chwili wydaje się drastyczne, może zostać użyte w dobrym celu. Zdjęcia pokazujące raka jamy ustnej, czy głęboką ranę pozostałą po wycięciu płuca, nie są przyjemne i mogą skłonić kogoś do refleksji, a następnie do zerwania z nałogiem palenia. Podobnie jest ze zdjęciami dzieci zabitych podczas aborcji, które także są drastyczne i wstrząsające. Widok zakrwawionych ciał niewinnych dzieci zabitych przed narodzeniem także może wywołać refleksję u patrzących, oraz pragnienie by powstrzymać zło. Zło w postaci morderczej procedury, w której ginie dziecko, a którą ukrywa się pod różnymi nazwami: „prawo wyboru”, „poród indukowany”, „terminacja”. Aborcja.
Zdjęcia zamordowanych dzieci, które pokazujemy są drastyczne, ponieważ są prawdziwe. Unaoczniają one jak wielkim okrucieństwem jest aborcja. Skoro same zdjęcia są tak straszne, jak potworna musi być procedura, której skutki ukazują?
{flike}