Całkiem niedawno świat obiegła wiadomość, że w Islandii nie rodzą się już dzieci z zespołem Downa. Była to wiadomość okrutna, gdyż nie oznaczała możliwości wyleczenia syndromu w łonie matki, a jedynie fakt, że praktycznie wszystkie te dzieci w okresie prenatalnym się morduje.
Jak się okazuje, Kanada chce iść jeszcze dalej. Marie-Claude Bibeau, kanadyjska minister rozwoju broniła niedawno bardzo szerokiego dostępu do aborcji, argumentując, że jest ona narzędziem likwidacji ubóstwa. “To nie jest cel. To tylko narzędzie służące zmniejszeniu ubóstwa i nierówności oraz wywieraniu wpływu na rozwój, pokój i bezpieczeństwo na świecie” – stwierdziła.
Być może będziemy mieć za chwilę kraj bogatych ludzi, w którym niższe “kasty” będą usilnie namawiane do zabijania dzieci. Minister nie mówiła, jaki ma plan na rodziny, w których rodzice bankrutują już po narodzinach potomstwa. Może lepiej nie pytać.
[author] [author_image timthumb=’on’]https://proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2015/10/Karolina-Jurkowska.jpg[/author_image] [author_info]Karolina Jurkowska – wolontariuszka w Fundacji Pro-Prawo do Życia[/author_info] [/author]