Niemniej takie postawienie sprawy przypomina ofiary składane przez barbarzyńskie ludy swoim bożkom, którym należało daną liczbę dzieci poświęcić, aby zyskać sobie ich przychylność. Dziś bożkiem stał się pieniądz, a sumienia ludzi, którzy życzą sobie zabijania danej liczby osób, stały się równie mroczne, jak w tamtych warunkach. Kompletnie przestały rozróżniać dobro od zła. Przy okazji odsłoniły również prawdziwą naturę przemysłu aborcyjnego, w którym nie ma miejsca na troskę o matkę i dziecko.
Celem wszystkich konsultacji i rozmów będzie dążenie do wyznaczonego celu, który jeśli osiągnięty, postawi poprzeczkę wyżej. Whole Woman’s Health nie ukrywa przecież, że 75 zabitych osób to tylko cel początkowy.
Prawo stanowione Nowego Meksyku zezwala na aborcję do końca ciąży a nawet do 28 dni po porodzie! Nic dziwnego, że Whole Woman’s Health otwiera tam już szóstą placówkę a gubernator zapowiedziała przekazanie 10 milionów dolarów na budowę nowej, finansowanej przez stan Nowy Meksyk, blisko granicy z Teksasem, gdzie zabijanie dzieci jest niemal zupełnie zakazane. Swoją placówkę aborcyjną zamierzają otworzyć w tym stanie również sataniści.