– Jestem oburzony tym, że lewica może propagować swoją agendę a konserwatyści są skazywani za pokazywanie prawdy o haniebnej aborcji. Spodziewałem się tej kary, ale uważam, że to łamanie moich wolności konstytucyjnych – mówi dr Bawer Aondo-Akaa.
Po raz kolejny oskarżycielem była zakopiańska działaczka feministyczna Beata Czerska, która dwa lata temu nieudanie próbowała dostać się do parlamentu z list jednej z proaborcyjnych partii. Obecnie w dalszym ciągu toczą się przeciwko niepełnosprawnemu działaczowi fundacji dwa procesy: w Nowym Sączu i w Zakopanem, a niedługo prawdopodobnie rozpocznie kolejny – tym razem we Wrocławiu.
To jest właśnie cel aborcjonistów – zniechęcić pro-lifera częstym stawianiem się w sądzie w różnych rejonach Polski. Procesy trwają wiele miesięcy, a dr Aondo-Akaa jest w tym czasie ciągany po rozprawach. Być może aborcjoniści nie wiedzą jednak, że skutek jest odwrotny od zamierzonego.
– Kara mnie nie załamuje, będziemy działać dalej w obronie zagrożonych nienarodzonych dzieci, według zasady ora et labora, czyli módl się i pracuj. Pani Mary Wagner wielokrotnie była już w więzieniu i się nie poddaje, dlaczego my mielibyśmy się poddawać? Mordowanie dzieci jest haniebne i niegodne człowieka. Dlatego dalej będziemy walczyć z ludobójczą aborcją – dodaje dr Bawer Aondo-Akaa.
Ty też walcz! Pobierz kartę i podpisz się pod inicjatywą ustawodawczą „Stop aborcji”: Inicjatywa Ustawodawcza Stop Aborcji | Strona Życia (stronazycia.pl)