Michałowi Sz., o pseudonimie „Margot” grozi nawet 5 lat więzienia za „popełnienie czynu chuligańskiego polegającego na udziale w zbiegowisku, brutalnym zaatakowaniu działacza fundacji pro life oraz niszczeniu mienia należącego do fundacji pro-life”. Czynny udział w zbiegowisku zarzuca się także koleżance mężczyzny, Zuzannie M., której grozi odpowiedzialność karna do lat trzech.
Przypomnijmy, że czyny chuligańskie Michała Sz. i Zuzanny M. miały miejsce już dużo wcześniej, bo podczas zbiórki podpisów pod akcją „Stop pedofilii”. Wtedy zaczęto przeszkadzać w inicjatywie ustawodawczej. Grupa lewicowych aktywistów wyzywała nas, a nawet groziła śmiercią, wznosząc hasła „Dzbany do wora, wór do jeziora”. Skupieni w grupie pod nazwą „Stop bzdurom” namawiali także do ataków na nas, sugerując dewastację naszego biura, przebijanie nam opon itp.
Jednak wydarzenia, które przelały czarę, miały miejsce 27 czerwca 2020 r. przy ul. Wilczej. Tam lewicowi bandyci, którym wyraźnie przewodził Michał Sz., pobili naszego wolontariusza, a także zniszczyli nam samochód. Przebili opony, pocięli plandeki, urwali lusterka, uszkodzili kamery, a także oderwali tablice rejestracyjne. Straty wyceniono na 6 tys. zł. Michał Sz. próbował również zapobiec nagrywaniu zbiegowiska.
Cieszy nas reakcja prokuratury. Mamy także nadzieję, że i sądy nie staną po stronie bandytów – bez względu na to jak bardzo bandyci kreują się na „uciskaną grupę mniejszościową”.
Źródło: https://www.tvp.info/…zrobil