Mężczyzna płaczący pod kliniką aborcyjną nie powinien mieć prawa wyboru

"Proszę, nie zabijaj naszego dziecka!" - krzyczy na filmie mężczyzna płaczący do kobiety. Jeśli wierzyć udostępniającym nagranie, sytuacja dzieje się w USA, pod kliniką aborcyjną.

Film, mimo że trwa dosłownie 6 sekund, zdążył zdobyć popularność również w Polsce. Nic w tym dziwnego. Na forach aborcyjnych nie brak kobiet, które pojawiły się tam, by zabić dziecko w tajemnicy przed mężem lub konkubentem. Pisaliśmy nie tak dawno o 21-latce, chcącej dokonać aborcji, gdy ojciec dziecka będzie w pracy, żeby zatuszować sprawę (klik). A to niejedyna taka historia. „To boli bardziej niż zdrada” – podsumował swoje świadectwo ojciec dziecka, które w tajemnicy przed nim zostało zabite w wyniku aborcji (klik).

W komentarzach rozgorzała więc dyskusja na temat prawa wyboru, które powinni mieć również ojcowie dzieci, być może chcący, by dziecko się urodziło. Pojawiły się głosy sugerujące, że głos powinna mieć zarówno matka, jak i ojciec. Tylko co jeśli ich zdanie jest takie, że nienarodzonego lepiej zamordować? Co jeśli za zabiciem optuje jedynie ojciec?

Jakkolwiek brzmi to brutalnie, mężczyzna płaczący pod kliniką aborcyjną nie powinien mieć prawa wyboru. Z tą uwagą, że prawa wyboru nie powinna mieć również kobieta, która idąc do kliniki, skazała dziecko na okrutną śmierć. Żadne z nich nie powinno rościć sobie prawa do decydowania o życiu człowieka, który powinien mieć zagwarantowane przez państwo prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

Źródło: https://wpolityce.pl/…dziecka

Więcej interesujących treści

kobiety do więzienia

Otwarta walka jest lepsza niż milczące przyzwolenie

Ikona i bohaterka ruchu pro-life, 76-letnia Kanadyjka Linda Gibbons, która odbywa aktualnie karę bezwzględnego pozbawienia wolności za walkę o nienarodzone dzieci, napisała z więzienia poruszający

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN