Trudno nie przetrzeć oczu ze zdumienia. Skrajnie lewicowi dziennikarze oburzają się bowiem, że rodzą się dzieci z niepełnosprawnościami, które przedtem były zabijane. Jak dziś dobrze wiemy, mnóstwo matek takich dzieci było wręcz okłamywanych przez lekarzy, że taki „płód trzeba terminować”, bo zagraża on życiu kobiety albo przyciskanych do muru wyzwiskami i groźbami pozostawienia matki bez opieki lekarskiej, jeśli zdecyduje się urodzić!
Nie to jednak jest najciekawsze. Dziennikarze oko.press zauważyli, że umiera więcej noworodków i niemowląt. Innymi słowy rodzą się dzieci z wadami letalnymi i… nie zawsze umierają przed porodem albo w trakcie. Daje się im dziś odejść z godnością i przeżyć godzinę, dzień, a nawet miesiące, które są im dane! Potem spokojnie umierają, będąc najczęściej pod czułą opieką rodziców i hospicjum oraz na lekach przeciwbólowych, zamiast dusić się w przeraźliwych męczarniach w wyniku aborcji albo tuż po.
Istotnie, oko.press ma czym się martwić. Nie spełniły się groźby aborcjonistów. Dzieci, mimo wielu prób ominięcia prawa, dziś w większości jednak się rodzą. Te niepełnosprawne też – bo mają do tego prawo. Mają prawo żyć, tak samo jak ma prawo żyć dziennikarz oko.press.
Odpowiadając więc na pytanie z grafiki: „Czy o to chodziło?” Dokładnie o to.
Źródło: https://www.instagram.com/p/…