Szukaj
Close this search box.

Dziecko skazane na śmierć

usg 3dOgromna większość lekarzy kończy studia, aby leczyć, otaczać opieką i ratować życie swoich pacjentów. Jednak część z nich czyni coś całkowicie przeciwnego, decydując się zabijać dzieci nienarodzone w łonach ich matek. Wprawdzie zabicie każdego dziecka pozostaje okrutnym morderstwem, jednak jest coś wyjątkowo wstrętnego w namawianiu do zabicia i zabijaniu dzieci chorych lub podejrzewanych o chorobę. Oto dziecko, które jest słabe, bezbronne i całkowicie zależne od opieki, okazuje się chore, lub tylko „podejrzewane" o chorobę, co powoduje, że legalnym staje się jego zabicie, zaś lekarz stawiający diagnozę zamiast leczyć małego pacjenta, namawia do jego uśmiercenia.

usg 3dOgromna większość lekarzy kończy studia, aby leczyć, otaczać opieką i ratować życie swoich pacjentów. Jednak część z nich czyni coś całkowicie przeciwnego, decydując się zabijać dzieci nienarodzone w łonach ich matek. Wprawdzie zabicie każdego dziecka pozostaje okrutnym morderstwem, jednak jest coś wyjątkowo wstrętnego w namawianiu do zabicia i zabijaniu dzieci chorych lub podejrzewanych o chorobę. Oto dziecko, które jest słabe, bezbronne i całkowicie zależne od opieki, okazuje się chore, lub tylko „podejrzewane” o chorobę, co powoduje, że legalnym staje się jego zabicie, zaś lekarz stawiający diagnozę zamiast leczyć małego pacjenta, namawia do jego uśmiercenia.

W takiej właśnie sytuacji znalazła się 30-letnia Rachel Collins z Wielkiej Brytanii. W czasie jednej z rutynowych wizyt została poinformowana, że jej nienarodzone dziecko cierpi na małowodzie, co oznacza, że ilość płynu owodniowego w macicy jest zbyt mała. Według słów lekarzy miało nie narodzić się żywe, a jeśli nawet by mu się to udało – urodzić się bez nerek, oraz z płucami, które nie będą funkcjonować. Pani Collins, która jak przyznaje, była zdruzgotana diagnozą, usłyszała, że powinna przerwać ciążę. Nie uczyniła tego, bo jak sama mówi, czuła, że jej dziecko żyje, że się porusza, więc jak mogłaby się go pozbyć?

Jej syn Alfie, przyszedł na świat przez cesarskie cięcie dziesięć tygodni przed terminem. Jak się okazało, nie licząc tego, że urodził się przedwcześnie, okazał się całkowicie zdrowy. Pomimo nacisków lekarzy, pani Collins i jej mąż dali swojemu dziecku szansę na życie, ale nie wspominają jakie były reakcje lekarzy, gdy okazało się, że dziecko skazane przez nich na śmierć, przyszło na świat zdrowe.

W kontekście tej historii pojawia się pytanie, jak wiele dzieci, u których diagnozuje się różnego rodzaju wady genetyczne lub innego rodzaju poważne schorzenia, jest w rzeczywistości zdrowych, tylko błędnie zdiagnozowanych. Jak wiele z nich z powodu takiej pomyłki jest skazywanych na śmierć dzięki istniejącemu w polskim prawie wyjątkowi eugenicznemu? Ilu rodziców zostaje przekonanych, że zamordowanie podejrzewanego o chorobę dziecka, zamiast jego leczenia lub otoczenia opieką, jest prawidłowym – rozsądnym – wyjściem. Co więcej – najlepszym dla dziecka!

Zdaje się, że decydujący o być lub nie być podejrzewanych o chorobę dzieci zapominają, że oni sami mogli się narodzić, zaś teraz odmawiają tego samego prawa innym. Bez względu na trafność postawionej diagnozy, prawo do życia pozostaje podstawowym prawem człowieka. Zdrowie czy też jego brak nie może być podstawą do tego, by odbierać życie słabszym, bezbronnym i tym, którzy nie są w stanie sami zaprotestować przeciwko tak wielkiej niesprawiedliwości.

Pani Collins stwierdziła, że nie mogła zabić swojego dziecka, gdyż wiedziała, że ono żyje w jej łonie i chciała dać mu szansę, by mogło się narodzić; gdyby Alfie miał umrzeć – poroniłaby. Tak się jednak nie stało i może dziś cieszyć się swoim synkiem. „Musiałam spróbować” – jak sama mówi.

Mam wielką nadzieję, że ta i podobne historie poruszą serca i umysły tych, którzy zbyt chętnie skazują niewinne dzieci na śmierć, z powodu kondycji, na którą nie mają one żadnego wpływu.

{flike} 

Źródło:

http://uk.lifestyle.yahoo.com/new-mum-rachel-collins-was-told-to-abort-unborn-child-but-gives-birth-to-healthy-baby-boy-131204971.html

...

Więcej interesujących treści

zielona gora

Zniszczona wystawa w Zielonej Górze

Wystawę pokazującą prawdę o aborcji postawiliśmy 23 kwietnia przy parafii pw. Ducha Świętego. Niestety w nocy z 24 na 25 kwietnia plakaty zostały zniszczone przez

samochod marsz pigulki

Mordowanie niczym oddychanie

Wybrana głosami Polaków władza pod wodzą Donalda Tuska bynajmniej nie próżnuje. Z dużym rozpędem i zapałem realizuje swoje (a w zasadzie nie tak do końca

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN