Choroba nie jest wymówką do zabijania – relacja z pikiety

Po drugiej stronie ulicy, gdzie staliśmy pojawiała się co jakiś czas reklama na ekranie: Bronisław Komorowski - prezydent wolności. Jednak jaka to wolność, gdzie nie wszystkie dzieci mają prawo do życia...?

To już druga pikieta w Bełchatowie, gdzie informuje się opinię publiczną o tym, że Bronisław Komorowski popiera obecne prawo do zabijania dzieci przed narodzeniem. Tym razem stanęliśmy przy największym rondzie w Bełchatowie dn. 20.05.2015r. o godz. 15:00. Do pikietowania dołączył również ONR.
Po drugiej stronie ulicy, gdzie staliśmy pojawiała się co jakiś czas reklama na ekranie: Bronisław Komorowski – prezydent wolności. Jednak jaka to wolność, gdzie nie wszystkie dzieci mają prawo do życia…?
Reakcje przechodniów były przeróżne. Najbardziej w pamięć zapadł mi moment kiedy podszedł do nas niepełnosprawny mężczyzna. Zaczęliśmy rozmawiać o tym jaki stosunek ma Bronisław Komorowski do prawa do aborcji.
W pewnym momencie mężczyzna powiedział, że nie można zabijać osób chorych. Mówił, że on sam jest niepełnosprawny i nie chce przepisów, które pozwalają zabić taką osobę jak on. Dodał, że jego mama urodziła go i rodzice otoczyli go miłością. On także ma prawo do życia.
Po naszej rozmowie podpisał się on pod obywatelskim projektem „Stop aborcji”.
Czy w Polsce każdy będzie miał prawo do życia, czy też będzie można zabijać bezkarnie nienarodzone dzieci? To zależy od nas. Nie możemy milczeć i udawać, że wszystko jest w porządku, kiedy giną bezbronni ludzie.

[author] [author_image timthumb=’on’][/author_image] [author_info]Jakub Krawczyk – koordynator bełchatowskiej komórki Fundacji Pro-prawo do życia[/author_info] [/author]

Więcej interesujących treści

Czy Polska będzie niepodległa?

Na początek odpowiedzmy sobie na pytanie, czym jest niepodległość. Niepodległa może być tylko wspólnota, która jest świadoma swojej tożsamości. Tłum kibiców albo fanów gwiazdy estrady

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN