Szukaj
Close this search box.

Bardziej jak dziecko

Sady Doyle, amerykańska redaktorka magazynu „Elle” oświadczyła, że jest zdumiona faktem, że „Newsweek” zilustrował temat aborcji zdjęciem kilkunastotygodniowego „płodu”. W jej opinii nie należało tego robić, bo czytelnik mógłby pomyśleć, że wygląda on „bardziej jak dziecko”, co sprawia że słowo „aborcja” może się źle kojarzyć, bo oznacza zakończenie jego istnienia.

Sady Doyle, amerykańska redaktorka magazynu „Elle” oświadczyła, że jest zdumiona faktem, że „Newsweek” zilustrował temat aborcji zdjęciem kilkunastotygodniowego „płodu”. W jej opinii nie należało tego robić, bo czytelnik mógłby pomyśleć, że wygląda on „bardziej jak dziecko”, co sprawia że słowo „aborcja” może się źle kojarzyć, bo oznacza zakończenie jego istnienia.

Wygląda na to, że pani Doyle słusznie rozpoznaje w kilkunastotygodniowym płodzie dziecko. Nie chce jednak zaakceptować tego faktu, bo ideologiczne zaślepienie każe jej myśleć, że dziecko w łonie matki to tylko zlepek komórek. Wygląda na to, że p. Doyle chciałaby, żeby rzeczywistość wyglądała inaczej niż wygląda, a jeśli tego nie da się zrobić, to żeby chociaż prawdę ukrywać. Wszystko po to, aby aborcja dobrze się kojarzyła.

P. Doyle przyznaje, że w USA dokonuje się późnych aborcji, a nawet ona nie twierdzi, że kilkumiesięczne dzieci to nie „zlepki komórek”. Używa więc innego argumentu na rzecz późnych aborcji.  Są to najprawdopodobniej dzieci chore, co według niej usprawiedliwia każdą aborcję: „Tak więc nawet w przypadkach gdy płód był noszony wystarczająco długo, by wyglądać bardzo ludzko, prawdopodobnie nie wyglądałby jak zdrowe, szczęśliwe dziecko”. A zatem zdaniem p. Doyle człowiek, który nie wygląda na zdrowego i szczęśliwego nie zasługuje na to aby żyć. Jak tak dalej pójdzie przygnębiony człowiek będzie bał się wyjść na ulicę, bo może tam spotkać panią Doyle, lub któregoś z jej kolegów.

Wydaje się, że w Polsce tak absurdalny i nieludzki artykuł raczej nie byłby wydrukowany, nawet przez tzw. „liberalne” media. Stała praca setek obrońców życia, wystawy antyaborcyjne, pikiety, czy inicjatywy ustawodawcze od lat zmieniają opinię publiczną uświadamiając Polakom, że aborcja jest okrutnym zabójstwem. Olbrzymia większość Polaków nie daje się już nabrać na bajki o „zlepku komórek”, wiedzą, że aborcja to okrutne zabójstwo. Jeśli o tym wiemy, nie możemy okrucieństwa wobec najsłabszych akceptować. Dlatego zapraszamy do zaangażowania się w nasze akcje. „Do tryumfu zła potrzeba tylko, aby dobrzy ludzie nic nie robili”!

[author] [author_image timthumb=’on’]http://www.proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2015/08/AM-—-kopia.jpg[/author_image] [author_info]Aleksandra Musiał – Ekspert Fundacji Pro-prawo do życia[/author_info] [/author]

...

Więcej interesujących treści

mezczyzna

Jestem ojcem zabitego dziecka

Jestem ojcem martwego dziecka. Ostatnio codziennie to do mnie wraca, choć minęło już tyle lat.

donald tusk

Kto jest autorem aborcyjnej polityki Donalda Tuska?

„Wszystkie środki, które służą ograniczaniu rozrodczości, powinny być tolerowane albo popierane. Spędzanie płodu
[aborcja]
musi być na pozostałym obszarze Polski niekaralne. Środki służące do

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN