Nieznany sprawca zajechał drogę naszemu kierowcy przed światłami. Rower zostawił na przejściu dla pieszych, a następnie z tylnej sakwy roweru wyjął duży nóż, który otworzył.
Sam z otwartym nożem ruszył w moim kierunku. W pierwszej chwili myślałem, że będzie nożem atakował szoferkę. On jednak z rozmachem rozpruł przednia oponę od strony kierowcy. Wrócił po rower i szybko odjechał – mówi Jan Bienias, kierowca samochodu. Fundacja zgłosiła sprawę na policję.
Całe zdarzenie można zobaczyć na nagraniu