„Wspólnie z ponad 60 organizacjami zajmującymi się prawami kobiet, prawami człowieka oraz zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym wzywamy decydentów w całej Europie, a także szerszą społeczność międzynarodową do podjęcia szybkich, skutecznych i skoordynowanych działań w celu ochrony praw człowieka i zaspokojenia potrzeb w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego kobiet oraz marginalizowanych społeczności dotkniętych inwazją Rosji na Ukrainę.” – pisze na swoim Facebooku organizacja.
Organizacja stworzyła również raport. Informuje w nim, że w krajach, do których uciekają Ukrainki (Węgry, Polska, Rumunia i Słowacja) istnieje szereg barier i ograniczeń, między innymi w dostępie do prawa umożliwiającego… mordowanie nienarodzonych. Bowiem o takie właśnie prawa walczy Amnesty International.
Wojna, w której zabija się ludzi, jest więc dla lewicowej organizacji pretekstem do walki o prawo do zabijania innych ludzi. Tych nienarodzonych.