Politycy chcieliby, aby w okresie wyborczym ten temat nie był poruszany ani przypominany. Natomiast my głosimy prawdę w porę i nie w porę.
Zwolennicy zabijania dzieci chcieliby nas uciszyć. Między innymi jeden mężczyzna kierujący samochodem próbował zepchnąć naszego kierowcę z pasa ruchu i musiał on ratować się niebezpiecznym skrętem oraz hamowaniem. Na szczęście takie sytuacje są bardzo rzadkie, a nasza kampania będzie trwała niezależnie od tego, do jakich czynów posuną się zwolennicy aborcyjnego totalitaryzmu.
