Liczba ta jest znacznie wyższa, niż liczba zgonów z innych powodów. Dla porównania szacunkowo w 2024 roku na nowotwory zmarło 10 milionów ludzi, z powodu różnych chorób 17 milionów, a na HIV/AIDS 2 miliony. Mało tego, jeśli zestawimy liczbę aborcji z liczbą zmarłych ludzi, okaże się, że aborcje stanowiły prawie 52% zgonów na całym świecie!
Okazuje się także, że aborcja jest główną przyczyną zgonów w USA. Dziennie zabija się tam od 1500 do 2500 nienarodzonych dzieci, rocznie prawie milion. Niemal co piąta ciąża kończy się w USA aborcją.
Możemy dalej porównywać, pokazywać, że zmieciono z powierzchni Ziemi ludność prawie dwukrotnie przewyższającą liczebność Polaków. To jednak wciąż ślizganie się po „masie”. Ta liczba przewyższa nasze rozumienie, bo składa się z mnóstwa wartościowych istnień. Każdy człowiek z tych 73 milionów miał prawo się urodzić, być podobnym do rodziców, mieć swój własny, odrębny charakter, kolor włosów, skóry. W przyszłości miał prawo prowadzić swoje życie i być może zmienić w jakiś sposób ten świat. I to prawo w brutalny sposób każdemu z nich odebrano.
„Kto ratuje życie, ratuje cały świat”, jak głosi cytat. Tak samo mordowanie jednego istnienia jest szkodą dla całego świata.
Źródła:
https://www.lifenews.com/…
https://www.worldometers.info/