Trwa wojna. Jednak nie zaczęła się ona dwa tygodnie temu, wojna trwa dużo dłużej. Giną niewinni ludzie. Czy mordowani przez uzbrojonych żołnierzy? Zabijani przez własne matki. Czy ktoś im pomaga, czy ktoś ich przygarnie w tym trudnym położeniu? Ojcowie narodu zgadzają się na ich zabijanie, nie dają im nawet praw należących się człowiekowi.
Wielu ludzi żąda powstrzymania działań wojennych na Ukrainie. W tym celu nawołują do bojkotu rosyjskich firm, nakładania sankcji gospodarczych itp. Wyjście z sytuacji już dawno podał św. O. Pio: „Gdyby przynajmniej przez jeden dzień nie popełniano grzechów przeciwko rodzącemu się życiu, w zamian Bóg dałby światu pokój i ustanie wszelkich wojen”.
Niestety, nie widać, aby ten główny postulat miał być zrealizowany, gdyż aborcja w Rosji i na Ukrainie jest bardzo powszechna. Można tam zabić dziecko przed narodzeniem odpowiednio do 22 i do 12 tygodnia ciąży. Polskie działaczki feministyczne od lat pomagają w mordowaniu polskich dzieci za pomocą pigułek poronnych, teraz jawnie organizują pomoc dla uchodźców przy zabiciu ich poczętego dziecka w naszym kraju.
Publiczna modlitwa nie jest jedynym środkiem, z którego korzystamy podczas zgromadzenia. Na plakacie pokazujemy też, jak wygląda dziecko zabite w wyniku aborcji. Dzięki obrazowi człowiek szybko i dosadnie może się zmierzyć z prawdą o „sztucznym poronieniu”.
Nasze działanie ma też wpływ na polskie ustawodawstwo. W miejscu prowadzonego różańca w zeszłym roku zbieraliśmy podpisy pod Obywatelską Inicjatywą Ustawodawczą, która wprowadzała ochronę prawno-karną poczętych dzieci. Projekt miał na celu zrównanie ich praw z prawami ludzi już narodzonych. Niestety propozycja ustawy została odrzucona w sejmie.
Modlimy się publicznie, ponieważ, jak uczy św. Ludwik de Montfort, „Modlitwa publiczna jest bardziej skuteczna od modlitwy indywidualnej dla złagodzenia gniewu Bożego, wyjednania Jego miłosierdzia; z tego powodu Kościół, prowadzony przez Ducha Świętego, popierał ją zawsze we wszystkich katastrofach i powszechnych klęskach”.
Kolejny różaniec będzie miał miejsce 9 kwietnia o godz. 15:00, na placu „przy Zegarze”, zbieg ul. Borelowskiego i ul. Kusocińskiego.
Zapraszamy!