Za nami trwająca półtora miesiąca debata sejmowa nad społecznym projektem ustawy o wartości życia. Co się udało, czego nie i co przed nami? To pytania jakie pojawiły sie po środowym głosowaniu parlamentarzystów. 186 posłów uważa, że wartość życia jest najwyższą wartością i śmiało staje w obronie najsłabszych, 191 posłów nie ceni wartości życia zbyt wysoko i nie przejmuje się losem najsłabszych obywateli państwa polskiego. 31 nie spełnia żadnych norm życia społecznego i głosowało za zdehumanizowanym projektem sld.
Można zaryzykować tezę, że parlamentarzystom udało się uratować tzw. „kompromis aborcyjny” 5 głosami. „Kompromis” który oznacza dzieciobójstwo na jaki decydują sie zagubione kobiety pod wpływem zwyrodnialców i barbarzynców spod znaku „praw kobiet”. To przykre.
Ale jeszcze niedawno kompromis był ?wielkim osiągnięciem? ruchów pro life. Jak widać wiele się zmieniło. Czy to wszystko? Dwa miesiące temu paraliżowani strachem
„kompromisowcy” straszyli ofensywą lewicy i czarnymi scenariuszami „liberalizacji” ustawy aborcyjnej. W środę poparło ten nieludzki projekt 31 osób. To około 7% posłów.
Jak widać wiele sie zmieniło. Dziś nie straszy sie złymi ludźmi którzy troszczą się o godność ludzkiego życia, o godność człowieczeństwa. Dziś bycie przeciw aborcji staje się standartem społecznym. Poza zmianą klimatu społecznego i zmianą nastawienia opinii społecznej w stronę postaw pro life, niestety dzieci wciąż będą zabijane. To się nie zmieniło. To nasza porażka. To porażka nas wszystkich jako społeczeństwa, które nadal lokuje sie wśród społeczności barbarzyńskich, gdzie aborcja, eugenika czy sodomia wyznaczają normy cywilizacyjne.
Możemy to jednak zmienić. Możemy to zmienić sami. Możemy to zmienić w krótkim czasie. W tym momencie rodzi się pytanie jak to możliwe? Dlaczego jeśli to takie proste nikt tego nie zrobił wcześniej. Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Ale wiem że 9 października sam zadecyduję na kogo mam oddać głos w wyborach. Środowe głosowanie pomogło mi podjąć decyzję.
Mamy 5 tygodni żeby podjąć decyzję i przekonać rodzinę, przyjaciół i znajomych aby głosowali na ludzi sumienia, aby głosowali na kandydatów przyjaznych życiu i rodzinie. Certyfikaty dla kandydatów pomogą nam ich odnaleźć na listach wielu ugrupowań. Przyszłość Polski nie zależy od barw partyjnych tylko od wyborców i postaw naszych przyszłych reprezentantów.
Za 5 tygodni Polska może być inna. Za 5 tygodni Polska może być lepsza. My o tym zdecydujemy.
Jacek Sapa
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej
{flike}
{fcomment}