Relacja z pikiety pod Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym we Wrocławiu
Z emocjami swój podpis składała nam jedna pani mówiąc: „Ja mam wnuczkę z zespołem Downa, przecież Ona potrafi pływać, tańczyć, śpiewać”.
Toruń ruszył do boju o życie
Zagraniczni goście wyrażali zdumienie co do samego wydarzenia wskazując, że w ich państwach takich pikiet się nie spotyka. Deklaracje te przekonują nas o słuszności naszej działalności.