Prawda się obroni – relacja z pikiety
– Zabić dziecko, w ósmym, dziewiątym miesiącu, to nie – mówi starszy pan, przypatrujący się pikiecie. – A w szóstym? – pytam – To zabite dziecko ze zdjęcia miało trochę ponad pięć miesięcy. – mówię wskazując na plakat.
Pan uważnie przypatruje się zdjęciu – Nie no, to też nie.
Otrute po cichu
W ostatnim czasie przez część polskich serwisów informacyjnych przewinęła się informacja o niebezpiecznych tabletkach poronnych pochodzących z Chin. Tabletki te, sprzedawane są na terenie Rosji pod wiele mówiącą nazwą „Bejbi Kaput”. Jak donosi TOK FM, podając informację za rosyjską „Prawdą”, zmarła już jedna kobieta i wszystkie dzieci matek, które przyjęły ten środek. U hospitalizowanych występują podobne objawy: silne krwawienia, bóle, poronienie, a w przypadku zaawansowanej ciąży – przedwczesny poród. Dzieci, ze względu na silne krwotoki w obrębie płuc, żołądka i mózgu, umierają po kilku godzinach. Lekarze nie wiedzą jaka substancja znajduje się w tabletkach, lecz prócz śmierci dzieci wywołuje ona także trwałą bezpłodność u kobiet.