Szukaj
Close this search box.

Zabijanie na śniadanie

kobieta pigulkiNiedawno na jednym z portali społecznościowych, o profilu pro-life, pojawił się szeroko komentowany filmik promujący metodę tzw. aborcji farmakologicznej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ów sposób na pozbycie się niechcianej ciąży zareklamowano w popularnym programie telewizji śniadaniowej. I choć zapis wideo pochodzi sprzed kilku lat, to jednak zawarte w nim treści wciąż są aktualne, a wśród obrońców życia budzą uzasadniony sprzeciw.

kobieta pigulkiNiedawno na jednym z portali społecznościowych, o profilu pro-life, pojawił się szeroko komentowany filmik promujący metodę tzw. aborcji farmakologicznej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ów sposób na pozbycie się niechcianej ciąży zareklamowano w popularnym programie telewizji śniadaniowej. I choć zapis wideo pochodzi sprzed kilku lat, to jednak zawarte w nim treści wciąż są aktualne, a wśród obrońców życia budzą uzasadniony sprzeciw.

W rozmowie telewizyjnej, oprócz prowadzących, wzięli udział: dziennikarka „Polityki”, lekarz ginekolog oraz matka zabitego tą metodą dziecka, która o swoim doświadczeniu opowiedziała, nie podając jednak swego nazwiska. Konwersacja ta, niestety, nie miała charakteru polemiki, w której ważone są argumenty za i przeciw. Zabrakło w niej również oceny moralnej w odniesieniu do faktu zabicia dziecka, a zaproszony lekarz ginekolog nie udzielił dokładnej informacji o możliwych powikłaniach z tytułu stosowania środków wczesnoporonnych – włącznie ze śmiercią ciężarnej matki! Aborcję farmakologiczną potraktowano natomiast jako metodę w miarę bezpieczną (uwzględniając określony czas trwania ciąży), a także „wymykającą się” zbyt restrykcyjnej – w ich opinii – polskiej ustawie. Warto podkreślić, że w obowiązującym ustawodawstwie nie przewiduje się kary w stosunku do matki, która podejmuje decyzję o zabiciu swojego nienarodzonego dziecka. Co więcej, w rozmowie tej zalecono szukać w Internecie wiadomości o tym sposobie na pozbycie się niechcianej ciąży, informując jednocześnie o grupie wsparcia, jaką tam można znaleźć.

Można odnieść wrażenie, iż dyskusja ta przypominała bardziej instruktaż dotyczący łatwo dostępnej i skutecznej metody uśmiercenia nienarodzonych, zaś prowadzący program wyraźnie aprobowali tego typu rozwiązania, nie starając się nawet o zachowanie pozorów wobec wymogów obowiązującej ich dziennikarskiej bezstronności i obiektywizmu. W opisie działań mających na celu zabicie dziecka posłużono się charakterystyczną dla aborcjonistów nowomową: przerwanie lub zakończenie trwania ciąży, sztuczne poronienie, żywy płód. Można zatem sądzić, iż wydawca programu złamał polskie prawo, które to, poza trzema wyjątkami, chroni jednak poczęte życie. Nie mniej istotny wydaje się również kontekst prezentowania tych nagannych treści, jako że głównym odbiorcą telewizji śniadaniowej są kobiety, często matki wychowujące dzieci. Oprócz porad kulinarnych, kobiety te – znajdując nierzadko w trudnej sytuacji życiowej – dowiedziały się również, że nieplanowanej ciąży można nie donosić, a decyzja o tym leży w zasięgu ich możliwości i powinna też być społecznie akceptowana (?).

W zakończeniu tej refleksji postawmy pytanie, czy promocja śmierci w popularnych programach telewizyjnych, a także przekraczanie kolejnych granic w publicznym dyskursie o aborcji (jak np. kreowanie matek-morderczyń na celebrytki) wpływa na zmianę świadomości Polaków w temacie obrony życia poczętego?

Z dużym prawdopodobieństwem możemy twierdzić, że również i dziś kobieta pragnąca publicznie przyznać się do zabójstwa swojego nienarodzonego dziecka, wolałaby pozostać anonimowa, w obawie przed społeczną infamią. Jak pokazują ostatnie badania CBOS, aż 75 procent Polaków opowiada się za ochroną życia od poczęcia, a społeczne kampanie na rzecz lepszej ochrony prawnej nienarodzonych dzieci potwierdzają jak duże jest dla tych działań poparcie. W tym miejscu warto szczególnie podkreślić, jak wielką wartość formującą nasze społeczeństwo mają wszelkie działania i świadectwa wyrażane publicznie, zwłaszcza w przekazie medialnym, takie jak: publiczne demonstrowanie prawdy o zbrodniczym charakterze aborcji, świadectwa matek, które wbrew zaleceniom lekarzy zdecydowały się urodzić i pokochać swoje chore dzieci, a także jednoznaczne stanowisko polskiego Episkopatu w kwestii obrony życia.

Jest także coś, co jest dostępne każdemu z nas, to odważne manifestowanie swojej postawy pro-life. Wszystko to przynosi z czasem konkretne i wymierne efekty – prawdziwe Dobro, jakim jest Życie! Dlatego też warto apelować: nie bójmy się stanąć po stronie tych, którzy sami bronić się nie mogą!

{flike} 

...

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN