Zgromadzenie początkowo przebiegało spokojnie. Byliśmy dobrze widoczni, bo staliśmy przy ruchliwej ulicy. W pewnym momencie w naszą stronę poleciała kostka brukowa, która uderzyła z dużą siłą w baner i przeszła pod nim, a przechodząca obok młodzież zaczęła krzyczeć coś na temat aborcji.
Łatwo zidentyfikowaliśmy młodą osobę, która rzuciła w nas kostką. Zawiadomiliśmy policję, sprawca czynu został spisany i zabrany na komendę, a my po odmówieniu modlitwy i zakończeniu zgromadzenia złożyliśmy zawiadomienie o popełnionym wykroczeniu.
Niestety, ataki na wolontariuszy i pokazywaną przez nas prawdę o aborcji nie należą do rzadkości. Środowiska związane z szeroko pojętą lewicą robią dużo, aby tylko powstrzymać nas od pokazywania zdjęć zabitych dzieci – czyli skutków tzw. „zabiegu”, będącego wg nich „prawem człowieka”.
Nie można milczeć, kiedy zabijane są nienarodzone dzieci! Naszym celem jest sprawienie, aby aborcja była nie do pomyślenia. Jesteśmy to winni zabijanym dzieciom, które same nie mogą się obronić; co więcej, wiele osób chciałoby, aby ludzie nie dowiedzieli się o tej zbrodni. Chcą zakazać pokazywania tego, czym jest aborcja, aby społeczeństwu łatwiej było ją zaakceptować. Nie możemy na to pozwolić – od naszej aktywności zależy, jak szybko uda nam się powstrzymać aborcyjne ludobójstwo. Dołącz do nas!