Wystawa „Wybierz życie” wędrująca z miasta do miasta zawitała w tym roku w ponad 80-te miejsce – tym razem do Płońska. Dotkliwą prawdę o aborcji mieszkańcy Płońska mogli zobaczyć jednak tylko od wieczora 6 grudnia do poranka dnia następnego.
Formalnie i świadomie wydana zgoda wice burmistrz p. Teresy Kozery na wystawę została nagle anulowana?!. Uczyniono to bez informacji, bez konsultacji, bez debaty, bez kompromisu. Plakaty zostały usunięte. Jak się rychło dowiedzieliśmy – to był definitywny koniec ekspozycji, mającej trwać 11 dni.
O kulisach tego wydarzenia można przeczytać na portalach:
http://plonszczanin.pl/genesis
http://plonsk.salon24.pl/291701,oszukani-aborcja.
http://plonszczanin.pl/Nowy/Aktualnosci/Pietrasik/art,90032,bogini-z-plonskiego-magistratu.html
Dyskomfort trudny do zniesienia. Lepiej nie wiedzieć?
Można by uznać – dobry choć jeden wieczór i krótki poranek. Płońszczanie zostali poruszeni i zainspirowani do debat na forach internetowych. Być może ktoś zobaczył wystawę i zamyślił się w przedświątecznym czasie adorowania bombek i lampek na choince. Najczęstszą reakcją na wystawę jest bowiem zadziwienie: „to tak okrutnie wygląda aborcja?”, „abortowany zlepek komórek to przecież człowiek?!”. Takiego rodzaju informacja dociera z plakatów nawet do najbardziej obojętnych ludzi. Być może następnym razem kiedy zabierać będą głos w sprawie prawa do aborcji – przed oczami będą mieć obrazy uświadamiające im o czym będą mówić. Niekomfortowo musi czuć się człowiek mówiący o prawach kobiety do aborcji, który już się dowiedział, że to prawo oznacza śmierć dla drugiego człowieka, małego, bezbronnego człowieka. Opowiedzenie się za prawem wyboru kobiety do aborcji staje się jednoznacznym opowiedzeniem się za prawem do zabijania bezbronnych. Z taką świadomością trudno spać spokojnie
O co chodzi z tą aborcją
Młodzież oglądająca wystawy „Wybierz Życie” najczęściej mówi, że po obejrzeniu zdjęć dowiedziała się o co chodzi z tą aborcją, że to jednoznaczne zabójstwo, że to jest złe. „Wiem co myśleć” mówią najczęściej, a do tej pory właściwie nie wiedziałam, powtarzałam za innymi slogany o „moim brzuchu”, tymczasem w tym samym brzuchu jest przecież mały człowiek.
Władze Płońska się wystraszyły?
Na konferencji prasowej z udziałem miejscowego organizatora wystawy „Wybierz Życie” Artura Kucińskiego oraz Mariusza Dzierżawskiego z Fundacji Pro- prawo do życia można było dowiedzieć się, że 12 telefonów do urzędu sprawiło, że zdjęto banery. Ta decyzja urzędników, oprócz tego, że jest ograniczeniem debaty publicznej, tamą do wzbogacenia dyskusji na temat aborcji, wprowadzającej fakty i okazję do zmierzenia sie z nimi, możliwe, że jest także zmarnowaną szansą, abyśmy jako ludzie stawali się lepsi i widzieli świat nie takim jak próbują nam przedstawiać socjotechnicy i słudzy biznesu aborcyjnego, lecz takim, jakim jest naprawdę..
Dziękujemy Arturowi Kucińskiemu, współorganizatorowi wystawy za wrażliwość na los dzieci i troskę o Płońszczan aby odsłonić przed nimi prawdę o aborcji. Zachęcamy innych do współorganizowania wystawy demaskującej kłamstwa o aborcji.
{flike}
