Izraelska firma PulseNmore LTD kończy właśnie projekt, którego celem było wynalezienie urządzenia, którym przy pomocy smartfona matka będzie mogła zrobić zdjęcie USG swojego nienarodzonego dziecka. Według przedstawicieli firmy celem stworzenia tego urządzenia jest „uspokajający efekt”, które może przynieść matkom zobaczenie swojego dziecka.
Matki, które zastanawiają się, czy dziecko jest już ułożone główką w dół, lub zaintrygowane tym, co też rozpychające się po całym brzuchu dziecko może w danej chwili robić będą miały szybką odpowiedź. Oraz zdjęcia w rodzinnym albumie.
Kolejnym pozytywnym skutkiem jest oczywiście fakt, że zobaczenie swojego dziecka sprzyja formowaniu więzi. Ujrzenie rączek, nóżek czy mimiki twarzy maleńkiego przecież dziecka niejednokrotnie jest dla rodziców bardzo emocjonalnym wydarzeniem.
Dlatego właśnie wszyscy aborterzy jak ognia unikają możliwości konfrontowania matek z obrazem ich dziecka. W USA przeciwstawiają się ustawom, które nakazują pokazanie matkom zdjęcia z USG, po zabiciu zabierają ciała dzieci (czasami rozczłonkowane ciała…) bądź po wywołaniu przedwczesnego porodu jeszcze żywe maleństwa zostawiają gdzieś na śmierć. Z tego samego powodu w Polsce wytaczane są procesy wolontariuszom naszej Fundacji za pokazywanie zdjęć dzieci po aborcji.
Niewidzialne zbrodnie są bowiem tolerowane. Widzialne stają się nie do zniesienia.
Źródło: http://www.lifenews.com/2018/05/04/new-device-lets-pregnant-moms-take-ultrasound-pictures-of-their-baby-on-their-phone/
[author] [author_image timthumb=’on’]https://proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2016/10/ola-musiał.jpg[/author_image] [author_info]Aleksandra Musiał – Fundacja Pro-Prawo do Życia[/author_info] [/author]
