Szukaj
Close this search box.

Wcześniej postulował zakaz aborcji eugenicznej – teraz zapomniał o swoich słowach i boi się mitycznego efektu wahadła. Przypadek wrocławskiego posła Jacka Świata

Wolontariusze fundacji Pro Prawo do Życia rozmawiali z posłem PiS, Jackiem Światem już dwa lata temu. Opowiedział się on wtedy przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji. Powiedział, że w pierwszej kolejności należy zabronić jedynie aborcji eugenicznej. Sprawdziliśmy, co mówi dzisiaj…

Wolontariusze fundacji Pro Prawo do Życia rozmawiali z posłem PiS, Jackiem Światem już dwa lata temu. Opowiedział się on wtedy przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji. Powiedział, że w pierwszej kolejności należy zabronić jedynie aborcji eugenicznej. Sprawdziliśmy, co mówi dzisiaj…

Obecnie, po dwóch latach parlament zajmuje się właśnie aborcją eugeniczną, więc poseł ma doskonałą możliwość, żeby potwierdzić swoje słowa. Tym bardziej, że jest członkiem Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Wolontariuszka naszej fundacji przeprowadziła z nim rozmowę na ten temat. Oto, co między innymi powiedział:

– Czy jest Pan przeciwko aborcji eugenicznej?
– Na pewne rzeczy nie da się odpowiedzieć tak lub nie! (….)

Kiedy wolontariuszka ponowiła pytanie, pytając o konkretne powody, usłyszała:

Czy Pani nie rozumie po polsku? Nie mam jeszcze pełnej dokumentacji, wszystkich opinii ekspertów, opinii Trybunału Konstytucyjnego – odpowiedział Jacek Świat.

Oprócz tego, że momentami poseł był zwyczajnie niegrzeczny, mijał się także z prawdą.

Marek Jurek swoją fundamentalistyczną postawą nie uratował żadnego życia. Ci, którzy poszli na ten parszywy kompromis uratowali tysiące. To jest różnica – stwierdził. – (…) Czy Pani nie rozumie, że 60 procent Polaków ma inne zdanie. Jeśli za bardzo przyciśniemy, to w wyborach wygra jakiś lewak i zmieni prawo radykalnie. Proszę spojrzeć na Portugalię, Hiszpanię, czy Irlandię – dodał Jacek Świat.

Poseł PiS posługuje się tu tzw. efektem wahadła. Problem jest taki, że w państwach, na które poseł się powołał taki efekt nie wystąpił. To właśnie słabość i bezczynność prawicowych polityków (np. w sprawie legalizacji małżeństw homoseksualnych) doprowadziła do tego, że udało się tam przegłosować też prawo do aborcji na życzenie. Podobnie może być w Polsce – to nie restrykcyjne prawo aborcyjne, ale bierność posłów PiS może doprowadzić do zmiany prawa przez lewicę. 60 -procentowe poparcie dla aborcji pokazują głównie sondaże zamówione przez proaborcyjne media. Inne pokazują odwrotne proporcje. Poza tym trzeba zapytać, czy jeżeli większość obywateli popierałoby legalizację czy pedofilii, czy kazirodztwa to poseł również by za tym głosował.

Zakaz aborcji może zagrozić życiu…politycznemu

O ile być może nie da się jednoznacznie udowodnić, że przez „fundamentalistyczną” postawę posła Jurka zostały uratowane dzieci, o tyle faktem jest, że przez bezczynność obecnie rządzących w Polsce codziennie ginie poprzez aborcję troje nienarodzonych dzieci. Niestety poseł Jacek Świat nie jest jedynym posłem PiS, który zmienia zdanie w zależności od okoliczności.

Jeżeli ewolucja poglądów polityków będzie postępowała dalej w tym samym tempie, to możemy się spodziewać, że Ci ludzie będą za dwa lata stali ramię w ramię z posłami Nowoczesnej, czy innych lewicowych partii – podobne metamorfozy widzieliśmy już w polityce (chociażby w przypadku posła Stefana Niesiołowskiego, czy Michała Kamińskiego.)

[author] [author_image timthumb=’on’]https://proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2016/11/jan-both.png[/author_image] [author_info]Jan Both – wolontariusz Fundacji Pro – Prawo do Życia, komórka Wrocław[/author_info] [/author]

 

...

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN