Szukaj
Close this search box.

Wątpliwe zwycięstwo klauzuli sumienia

Prawicowe media donoszą o rzekomym o „triumfie wolności” w związku z uznaniem przez Trybunał Konstytucyjny przepisów dotyczących obowiązku wskazania przez lekarza odmawiającego wykonania czynności niezgodnych z jego sumieniem za niezgodnych z konstytucją. I chociaż cieszy fakt, że z ramion lekarzy zdjęto tyleż niesprawiedliwe, co bezsensowne brzemię, to wolność od zła pozostaje wolnością garstki osób.

Wielu dobrych ludzi ucieszyło się z faktu, iż Trybunał Konstytucyjny uznał część przepisów dotyczących obowiązku wskazania przez lekarza odmawiającego wykonania czynności niezgodnych z jego sumieniem za niezgodne z konstytucją. I chociaż cieszy fakt, że z ramion lekarzy zdjęto tyleż niesprawiedliwe, co bezsensowne brzemię, to wolność od zła pozostaje wolnością garstki osób.

Samo uzasadnienie wyroku jest już niespójne, gdyż sędzia Małgorzata Pyziak-Szafnicka stwierdziła, że ciężar nałożony do tej pory na lekarzy należałoby przerzucić na urzędników NFZ. W jej opinii to na ich barkach miałaby spoczywać odpowiedzialność za życie nienarodzonych dzieci. Bo przecież jeśli urzędnik nie wyjawi, który lekarz dokonuje aborcji, to matka tego wiedzieć nie będzie, a w konsekwencji – dziecko zostałoby ocalone.

Jak widać klauzula sumienia nawet dla tak wytrawnych prawników jak sędziowie Trybunału Konstytucyjnego jest twardym orzechem do zgryzienia. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – jest ona zwyczajnie bezsensowna. Prawo nie jest po to, by część ludzi zwolnić z obowiązku czynienia zła np. zabijania ludzi. Prawo jest po to, by chronić wszystkich od zła. Jeśli przyzwalamy na zabijanie części osób tytułem tego, że są chore bądź też poczęły się w niesprzyjających okolicznościach, to jak można nazwać system takiego prawa spójnym czy sprawiedliwym? Oczywiste jest, że każda próba obejścia takiego palącego problemu będzie w rezultacie tworzyć „kwiatki” typu „klauzula sumienia” w prawie. Co gorsza przyzwolenie na aborcję, mimo że funkcjonuje wraz z mizernym ochłapem w postaci możliwości powstrzymania się konkretnego lekarza od takiego „świadczenia” powoduje, iż nadal żyjemy w świecie, w którym personel medyczny doświadcza traumy z powodu uczestniczenia w zabijaniu; w którym żywe dzieci, które miały umrzeć w wyniku aborcji oddychają, a matki, które zachęcono do aborcji muszą się całe życie zmagać z syndromem postaborcyjnym.

Kiedy kilka miesięcy temu stało się jasne, że lek A***, w założeniu pomagający na kaszel, jest nagminnie kupowany przez nastolatki w celu odurzania się. Ministerstwo Zdrowia nie zastanawiało się ani chwilę i wydało decyzję, w wyniku której lek ten może być wydawany tylko osobom pełnoletnim i tylko w liczbie 1 opakowania na osobę. Można dyskutować nad sposobem rozwiązania problemu, ale generalnie zastosowano tu schemat prawidłowy: złe prawo – szkodzi ludziom – zmieniamy prawo. Nie było mowy o klauzuli sumienia dla farmaceutów, którzy mieliby bądź nie możliwość odmowy sprzedaży tego leku, gdyby w ich opinii nie służył zdrowiu osoby kupującej. Dlaczego więc w kwestii ważniejszej, a wręcz elementarnej, bo taką jest sprawa zabijania człowieka, prawo nie zostało po prostu zmienione na dobre?

Niestety komuś jest wygodnie, by w Polsce dzieci można było zabijać. Przyzwolenie na zabijanie otwiera ogromny rynek czy to dla producentów „pigułek po”, czy sprzętu do zabijania dzieci, czy też wielu innych, którzy z tego czerpią korzyści finansowe. Dlatego ważne jest, byśmy pamiętali o co walczymy – nie o półśrodki, które nikogo nie zadowalają, ale o prawdę i życie dla tych najmniejszych. Pamiętaj, do triumfu zła potrzeba tylko, aby dobrzy ludzie nic nie robili!

[author] [author_image timthumb=’on’]http://www.proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2015/08/AM-—-kopia.jpg[/author_image] [author_info]Aleksandra Musiał – Członek Zarządu Fundacji Pro-prawo do życia[/author_info] [/author]

...

Więcej interesujących treści

Różaniec pod bluźnierczą restauracją

Zorganizowaliśmy kolejną publiczną modlitwę pod restauracją o bluźnierczej nazwie „Madonna” w Warszawie. Modliliśmy się w intencji nawrócenia jej właścicieli i zadośćuczynienia Panu Bogu. Planujemy niedługo

Kajfaszowa koalicja na drodze do zagłady

Wieści o wskrzeszeniu zmarłego Łazarza dotarły do członków Sanhedrynu, którzy, zaniepokojeni popularnością Jezusa z Nazaretu, mówili do siebie: «Cóż zrobimy wobec tego, że ten człowiek

Nagonka na szpital na Brochowie

Można było się spodziewać, że gdy tylko ministerstwo zdrowia pod wodzą Leszczyny zapowiedziało polowanie na lekarzy, którzy nie chcą zabijać, odpowiednie służby będą szukać kozła

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN