Co znajduje się w projekcie? Wypunktowaliśmy najważniejsze przykłady:
– Całkowicie legalna aborcja do 12 tygodnia ciąży – oznacza to, że zamiast pomagać kobietom w trudnej sytuacji życiowej, będzie się je przymuszać do zabicia dziecka. Taki przymus psychiczny, finansowy lub inny będzie mógł wywrzeć pracodawca, ojciec dziecka, rodzic niepełnoletniej matki oraz każda inna osoba mająca na nią wpływ.
– Aborcja eugeniczna do końca trwania ciąży – czyli jeśli dziecko będzie poważnie chore, de facto będzie można je zabić tuż przed porodem.
– Legalna aborcja z czynu zabronionego do 18 tygodnia ciąży, jeśli tylko kobieta stwierdzi, że taki czyn miał miejsce.
– Obowiązkowa seksedukacja w szkołach, według standardów WHO, podczas których dziecko dowie się między innymi, że zabicie własnego dziecka jest prawem kobiety.
– Kobieta w projekcie sprowadzona jest to uprzedmiotawiającego pojęcia „osoba w ciąży„.
Projekt ustawy jest oczywiście niezgodny z Konstytucją, a w uzasadnieniu nieudolnie wyjaśnia się ten fakt komentarzem o wyroku TK, podjętym przez niezgodny z prawem skład Trybunału. Tylko że nawet przed wyrokiem TK prawo zezwalało „jedynie i aż” na zabijanie dzieci podejrzanych o chorobę lub niepełnosprawność. I to do 24 tygodnia ciąży. Ten projekt jest jeszcze bardziej przerażający.
Powtarza się w nim również kłamstwa o śmierci siedmiu kobiet. Mimo że ich śmierć nie miała nic wspólnego z wyrokiem TK, a śmiertelność okołoporodowa i śmiertelność kobiet w ciąży nie wzrosła w ostatnich kilku latach – wręcz utrzymuje się na stałym, bardzo niskim poziomie. Poród i ciąża w Polsce są bezpieczniejsze niż aborcja. Kłamstwa z ust rządzących brzmią jeszcze bardziej obrzydliwie, gdyż są rozsiewane z premedytacją i przy pełnym dostępie do wiedzy.
Szacowane wydatki na ten koszmarny cel to ok. 50 mln zł. Zapłacimy my – z naszych podatków. Pod projektem podpisało się 156 posłów. Czy projekt wejdzie w życie, a na rękach tych posłów pojawi się krew?
Już niedługo rozpoczniemy działania zmierzające do tego, by tak się nie stało.
Fot. 1024px-Donald_Tusk_(Kongres_Europejskiej_Partii_Ludowej,_2010)