Ustawa zabrania również samorządom tego, by nie pozwalały otwierać się placówkom aborcyjnym na ich terenie. Grozić ma im za to grzywna do 5000 dolarów.
Gubernator Grisham zapowiedział także, że wyda 10 milionów dolarów z pieniędzy podatników na budowę placówki aborcyjnej przy granicy z Teksasem, gdzie prawo zabrania zabijania dzieci niemal w każdym przypadku.
Skąd bierze się tak ogromna chęć mordowania innych? Zapewne z tego, że jak ktoś już raz przyłożył rękę do zabicia niewinnego człowieka, to przestaje widzieć granicę między dobrem a złem. Jeśli się nie opamięta, to zabija… bez opamiętania. Ten scenariusz aż za często widzieliśmy na przestrzeni wieków. W Nowym Meksyku kolejnymi grupami wziętymi na celownik stają się: noworodki, dzieci i młodzież uczęszczająca do szkoły, a także nauczyciele, szkolne pielęgniarki oraz… wszyscy mieszkańcy, których coraz większa część pieniędzy, pochodząca z podatków jest przekazywana na zabijanie najmłodszych obywateli.
Każdy, mniej lub bardziej zmuszany jest do uczestniczenia w mordach. Zabijanie niewinnych nie ma bowiem nic wspólnego z wolnością, ale szybko przeradza się w niewolę – tę wewnętrzną, bo powoduje ogromne cierpienia związane z wyrzutami sumienia i tę zewnętrzną, bo zamienia ludzi w barbarzyńców, zawsze czyhających na czyjeś życie.
Źródło: https://www.lifenews.com/(…)