Oznacza to, że nie będzie już można mordować dzieci w łonach matek tylko dlatego, że podejrzewa się je o chorobę. Co więcej wyrok Trybunału zapobiega temu, by w przyszłości kolejne rządy przedstawiały projekty ustaw zezwalające na aborcje chorych dzieci.
Wyrok ten jest zwieńczeniem 9-letniej pracy członków i sympatyków naszej Fundacji. Tysiące pikiet pod szpitalami, w których zabijano chore dzieci, obywatelskie inicjatywy ustawodawcze, domagające się zakazu zabijania dzieci oraz działalność internetowa oraz medialna przez lata uświadamiały Polakom barbarzyństwo, jakim jest zabijanie chorego człowieka.
Dziś świętujemy, bo wyrok Trybunału nie tylko zmieni prawo. Zmieni mentalność lekarzy, którzy już nie będą mogli obrażać matek, mówiąc im , by usunęły „to coś”. Nie będą już odmawiać prowadzenia ciąży kobietom, które nie chcą zabijać swoich dzieci, a tym przelęknionym nie będą narzucać zabicia jako najlepszego rozwiązania. Być może dzięki temu da się wypracować lekarstwa na niektóre choroby tych dzieci, które do tej pory nie miałyby szans się urodzić.
Cieszymy się, że udało się odwrócić trend, który mówi, że lekarstwem na cierpienie jest zabicie cierpiącego. Trend ten obowiązuje już w całej rozciągłości np. w Holandii, gdzie można zabić człowieka za cierpienie już nie tylko w łonie matki, ale w każdym momencie jego życia.
Wreszcie, cieszymy się z tego, że jako społeczeństwo staniemy się bardziej ludzcy, bo chory człowiek będzie wzbudzał w nas pragnienie zatroszczenia się o niego, a przez to uwalniał od samolubstwa i uczył miłości.
Dziękujemy wszystkim, którzy przez ostatnie lata wspierali walkę o prawo chorego dziecka do urodzenia się modlitwą, pracą czy pieniędzmi. To jest Wasz sukces!
