Nic więc dziwnego, że corocznie w dniu 21 marca obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa. Chociażby bowiem na podstawie powyższych badań można stwierdzić, że dobro i szczęście, które te osoby wnoszą do świata jest znaczące.
Tymczasem w Polsce nadal trwa rzeź dzieci z zespołem Downa. Corocznie z powodu podejrzenia tej choroby zabija się ich setki. Kilka miesięcy temu Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że aborcje na dzieciach z zespołem Downa stanowią ponad 37% wszystkich aborcji chorych dzieci.
Tysiące osób spośród ich rodziców, rodzeństwa, dalszej rodziny i społeczeństwa straciło szansę na lepszą perspektywę życia czy stanie się lepszymi ludźmi. Te dzieci były jedyne i niepowtarzalne, zostały jednak zabite. Oczywiście gdyby żyły, przysporzyłyby swoim rodzinom nie tylko radości, ale i trudu. Jednak dzieci się nie zabija nie dlatego, że są śliczne i bezproblemowe. Dzieci się nie zabija dlatego, że dzieci się nie zabija.