Ich nastawienie i poziom wiedzy są porażające. Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że dziecko to tylko „płód”, a kobieta powinna móc decydować o „swoim ciele”.
Niektórzy wprost śmieją się i szydzą ze zdjęć ofiar aborcji i z naszych słów. Nie mieści im się w głowie, że życie człowieka zaczyna się od zapłodnienia, choć to podstawowy fakt naukowy. Niestety, ideologia potrafi bardzo zaciemnić umysł.
Kobiety będące w stanie błogosławionym potrzebują prawdziwego wsparcia i pomocy w sytuacji niepomyślnej diagnoz. Niestety bardzo wielu lekarzy, pielęgniarek i położnych jest pod wpływem aborcyjnej mentalności. Z taką mentalnością spotykają się także na studiach.
Mówimy stanowcze „nie” dla aborcji – chcemy, aby specjaliści z dziedziny ochrony zdrowia wykazywali się szacunkiem i wrażliwością wobec każdego chorego, cierpiącego człowieka oraz innych pacjentów – wliczając w to dzieci nienarodzone. Osoba, która popiera aborcję, nie będzie w stanie z pełną empatią i miłością zaopiekować się pacjentem, bo aborcja to zabójstwo, które niszczy dziecko, ale niszczy także sumienie tego, kto je wykonuje.
Będziemy regularnie pikietować w tym miejscu, aby dotrzeć do studentów i przyszłych specjalistów z prostym przekazem „nie zabijaj!”.